56-latek wykonywał prace na zlecenie Nadleśnictwa Piotrków. Sprawę wyjaśnia policja, prokuratura oraz Państwowa Inspekcja Pracy.
- Wypadek śmiertelny zgłosił do nas wczoraj pracodawca. Nasza praca będzie polegała na ustaleniu przyczyn wypadku. Ewentualnie będziemy również ustalać sankcje karne w stosunku do osób winnych, które do wypadku się przyczyniły - mówi Andrzej Cegła, kierownik piotrkowskiej PIP.
Mężczyzna posiadał odpowiednie kwalifikacje do wykonywania prac.
(Strefa FM)
Komentarze 9