TERAZ4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Moszczenica: Zamurowany budynek PKP

MonPaw
MonPaw śr., 28 stycznia 2009 13:06
- Kiedy mi powiedziano, jak wygląda budynek przystanku PKP w Moszczenicy, wprost nie mogłem uwierzyć. Poszedłem sprawdzić i dosłownie zdębiałem - pisze do nas stały czytelnik „Tygodnia Trybunalskiego”. Rzeczywiście wszystkie otwory okienne i wejściowe zamurowano. Mieszkańcy Moszczenicy dziwią się, że historia zatoczyła koło.
- Po wybudowaniu Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej przez długi czas nie było przystanku PKP w Moszczenicy. Dopiero na początku XX wieku, chyba po wybudowaniu fabryki przez Teodora Endera, uruchomiono przystanek. Wszystko wskazuje na to, że wrócimy do momentu likwidacji przystanku PKP. Drogie bilety, rzadkie kursy pociągów w godzinach pasujących urzędnikom układającym rozkład jazdy. Będzie tak, jak w książce „Szmat życia i ziemi”, że „chodzono na przejazd, aby pozdrowić przejeżdżających znajomych, a dzieciom rzucano cukierki”. Do najbliższej stacji w Babach było trzy wiorsty, ale już do Piotrkowa było ich siedem. Wiadomo, jaki będzie wybór - mówi czytelnik „Tygodnia Trybunalskiego”.

Podsumowanie

    Komentarze 0

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio