TERAZ18°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Kupił paliwo i... dwie setki wódki

Policja
Policja śr., 25 kwietnia 2018 07:26
Pijany 25-latek przyjechał na stację paliw zatankować swoją alfę romeo, przy okazji kupił też alkohol. Odjeżdżając, uderzył w obudowę zabezpieczającą pompę gazu. Na szczęście nie doszło do wycieku gazu. Świadkowie wezwali policję.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Do zdarzenia doszło 23 kwietnia wieczorem na jednej ze stacji paliw w Kamieńsku. Kiedy 25-letni bełchatowianin zobaczył interweniujących policjantów, stwierdził, że to nie on kierował alfą. - Mundurowi szybko obejrzeli nagranie z monitoringu, na którym dokładnie widać zachowanie mężczyzny – relacjonuje oficer prasowy komendy policji w Radomsku. - Badanie stanu trzeźwości wykazało, że zatrzymany miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Pobrano od niego krew do badań. Chłopak nie miał ani dowodu rejestracyjnego od alfy, ani umowy potwierdzającej ubezpieczenie auta. W 2017 roku wobec 25-latka sąd orzekł zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący do 2020 roku.

 

Kierowca alfy został umieszczony w policyjnym areszcie. Kolejny raz odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Tym razem grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności za złamanie sądowego zakazu, kara grzywny nie mniejsza niż 10 tys. zł i kolejny zakaz kierowania pojazdami, tym razem dożywotni.

reklama

Komentarze 7

~gość (gość)

25.04.2018 11:09

Po to są te bariery ochronne zeby w nie zderzać.


Lesina23

25.04.2018 08:05

A czemu go nie zatrzymano na stacji ?



~obserwator (gość)

25.04.2018 07:48

Gdyby go zamkli za pierwszym razem to teraz zdarzenie nie miałoby miejsca



reklama

Dla Ciebie

18°C

Pogoda

Kontakt

Radio