TERAZ 4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Kontuzjowana piłkarka nie doczekała się na pomoc

Ł.Michalczyk
Łukasz Michalczyk wt., 24 kwietnia 2018 10:59
Podczas meczu młodych adeptów piłki nożnej rozgrywanego w Mierzynie doszło do nieprzyjemnego incydentu. W pewnym momencie jedna z zawodniczek gości źle się poczuła, trzeba było wezwać pomoc. I tu pojawił się problem.
Zdjęcie
Autor: fot.: archiwum ePiotrow.pl

- W czasie pierwszej połowy spotkania UKS Gmina Rozprza - LKS VIS Gidle nasza zawodniczka, grająca w trampkarzach źle się poczuła. Doświadczyła nagłego i silnego bólu brzucha. Zeszła więc z boiska, a my wezwaliśmy pogotowie. Po kilkudziesięciu minutach bezowocnego oczekiwania znów zadzwoniliśmy pod 112. Usłyszeliśmy wtedy, że nie ma w tej chwili wolnych karetek. Mimo oczekiwania, aż do zakończenia meczu pomoc nie przyjechała. Pojawili się natomiast rodzice zawodniczki, którzy przybyli z oddalonej o około 50 km miejscowości w gminie Gidle i zabrali ją do szpitala w Radomsku - powiedział nam Artur Siemieński, sekretarz klubu LKS VIS Gidle.

 

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Adamem Stępką, rzecznikiem prasowym Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi. Po szczegółowej analizie rozmów, potwierdził, że rzeczywiście w czasie tego meczu wystąpił problem polegający na braku wolnych karetek na terenie naszego regionu. Począwszy od stacji w Gorzkowicach, położonej najbliżej Mierzyna, poprzez Piotrków, Sulejów, aż po Wolbórz, wszystkie karetki były zadysponowane do rożnych zdarzeń.

 

O problemie został też poinformowany Stanisław Sipa, prezes Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Piotrkowie Trybunalskim, który stwierdził, że nie jest to odosobniony przypadek. - Do tej pory nie było bardzo poważnych sytuacji, ale w ten weekend takowe miały miejsce. Otrzymałem informację, że podczas meczu trampkarzy w Szczercowie pomiędzy Astorią a Concordią doszło do otwartego złamania ręki. W tym przypadku karetka dotarła na miejsce po dłuższym oczekiwaniu i ostrej wymianie zdań.


Po wykonaniu kilku telefonów dotyczących tego wypadku uzyskaliśmy informację od jednego z trenerów UKS Concordii 1909 Piotrków Trybunalski, że w rzeczywistości do tego zdarzenia karetka dotarła na miejsce zdarzenia dość szybko i po krótkiej wymianie zdań zabrała poszkodowanego do szpitala.

 

Przy tej okazji przypominamy, że przed wezwaniem ratowników medycznych warto się zastanowić czy rzeczywiście potrzebujemy natychmiastowej specjalistycznej pomocy i czy sami nie możemy dotrzeć do lekarza. W ten sposób możemy uratować komuś życie. O tym, kiedy powinniśmy zaniechać wezwania karetki możecie przeczytać np. na stronie internetowej Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 8

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio