W sobotnie popołudnie, około godziny 18:00, na ruchliwym skrzyżowaniu ulic Sikorskiego, Piłsudskiego i Armii Krajowej doszło do groźnie wyglądającej kolizji z udziałem radiowozu policyjnego. Zdarzenie spowodowało poważne utrudnienia w ruchu.
Według relacji świadków oraz wstępnych ustaleń, kierująca Citroenem DS3 poruszała się Al. Armii Krajowej i wjechała na skrzyżowanie mając zielone światło. W tym samym czasie Al. Sikorskiego nadjeżdżał policyjny radiowóz, który wjechał na czerwonym świetle, używając jednak sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
Na miejscu pojawiły się dodatkowe patrole. Na szczęście, mimo poważnego zderzenia, nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Zgodnie z polskim prawem, pojazdy uprzywilejowane — w tym radiowozy policyjne — mogą w określonych sytuacjach przejeżdżać na czerwonym świetle, pod warunkiem spełnienia kilku istotnych warunków.
Pojazd staje się uprzywilejowany, gdy używa sygnałów świetlnych (niebieskich świateł błyskowych) oraz sygnałów dźwiękowych, a jednocześnie bierze udział w akcji ratunkowej, pościgu lub wykonuje inne pilne zadania służbowe. Nawet wtedy kierowca takiego pojazdu ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu, którzy mogą nie być w stanie od razu zareagować na sygnały.
Zatem, choć formalnie policja mogła wjechać na czerwonym świetle, to w przypadku kolizji — jak w sobotnim zdarzeniu — odpowiedzialność za wypadek może nadal leżeć po stronie kierującego radiowozem, jeśli nie zachował on odpowiedniej ostrożności.
.
Komentarze 37