TERAZ 3°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Gdyby nie policja, zmarłby z wychłodzenia

A.Wolski
Artur Wolski śr., 20 grudnia 2017 11:08
74-latek wybrał się na spacer w lesie. Gdy nie wracał, zaniepokojona rodzina zawiadomiła policję, która rozpoczęła poszukiwania mężczyzny. Został odnaleziony w ostatniej chwili, był już bowiem bardzo wychłodzony.

We wtorek po 17:00 policja otrzymała informację o zaginięciu mieszkańca gminy Ujazd. Starszy, schorowany mężczyzna wyszedł z domu cztery godziny wcześniej. - Policjanci natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą, zdawali sobie sprawę, że czas w tej sytuacji jest bardzo ważny. Na dworze panował już zmrok, funkcjonariusze z latarkami szukali zaginionego, do poszukiwań włączyli się policjanci z komisariatu w Rokicinach, docierały kolejne patrole. Około godziny 18:00, dzielnicowi z Tomaszowa, zauważyli leżącego na polu skulonego człowieka. Natychmiast udzielili mu pomocy, wezwali pogotowie. Starszy człowiek był bardzo wychłodzony, nie reagował już na głos policjantów, na szczęście w tym przypadku pomoc przyszła we właściwym czasie - informuje KPP w Tomaszowie Mazowieckim.


74-latek trafił do szpitala.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 3

    reklama

    Dla Ciebie

    3°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio