TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Filharmonia przy kominach. Musisz tam być!

K.Plackowski
Krzysztof Plackowski czw., 30 sierpnia 2012 09:57
Bez fraka, bez krawata, nawet bez marynarki, ale za to w wyjątkowo podniosłym klimacie. Już w niedzielę na terenie bełchatowskiego Słoku, na scenie Filharmonii Łódzkiej rozstawionej na tle kominów zabrzmi muzyka w wykonaniu 78-osobowej orkiestry, a zaśpiewa Małgorzata Walewska. Będzie to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju, największe w historii Festiwalu “Kolory Polski”.
Zdjęcie
Autor: fot. J. Mizera

2 września w Bełchatowie zakończy się tegoroczna, dwunasta edycja Wędrownego Festiwalu Filharmonii Łódzkiej “Kolory Polski”. - W Bełchatowie odbywało się już wiele koncertów, ale o zupełnie innym charakterze. Zjeżdżały tutaj największe gwiazdy, ale były to gwiazdy popu, rocka. Natomiast pierwszy raz gościć będziemy tak wspaniałych muzyków - Małgorzatę Walewską, Janusza Radka. Myślę, że są to osoby znane absolutnie wszystkim - mówi Ewa Młynarczyk, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Bełchatowie.

O wyjątkowości zbliżającego się wydarzenia zapewnia również dyrektor Filharmonii Łódzkiej. Tomasz Bęben mówi, że instytucja, którą zarządza, takiego koncertu w swojej prawie 100-letniej historii jeszcze nie organizowała. - Postawiono przed nami duże wyzwanie, którego sami nie udźwignęlibyśmy. Na szczęście znaleźliśmy w Bełchatowie naprawdę odpowiedzialnych organizatorów, z dużą wyobraźnią. Trzeba sprawić, aby otocznie, wszystko, co sprzyja naszym działaniom, sprzyjało efektowi końcowemu. Mam na myśli odpowiednią infrastrukturę, bezpieczeństwo wykonawców i gości, wszystkich, którzy przyjadą posłuchać tego koncertu. Jest to największe przedsięwzięcie w całej historii Festiwalu - mówi dyrektor FŁ.
Czego mogą spodziewać się ci, którzy 2 września przyjadą na Słok? Imponujące światła, dwa telebimy, wizualizacje i przede wszystkim muzyka, m.in. specjalnie skomponowany przez samego Stanisława Syrewicza utwór “Transformacje”. - Kompozycja ta będzie ostatnim utworem wykonywanym podczas tegorocznego Festiwalu. Będzie to ok. 20 minut nowej muzyki, którą po raz pierwszy usłyszymy 2 września. Kompozycja składa się z 3 części: pierwszej - odnoszącej się do natury, drugiej - inspirowanej tym, co Stanisław Syrewicz (jako kompozytor - artysta) odczuł, zwiedzając kopalnię odkrywkową Bełchatów i trzeciej, która odnosić się będzie do tego, co symbolizuje energia - opowiada Tomasz Bęben.nextpage
Wcześniej usłyszymy piosenki skomponowane przez Stanisława Syrewicza, m.in.: “Śpiewać każdy może”, oczywiście w zupełnie innej aranżacji. Będzie też pierwotna wersja kompozycji, którą Edyta Górniak niemalże zwyciężyła konkurs Eurowizji (oryginalnie napisanej na głos męski). “To nie ja” wykona po angielsku Janusz Radek. Poza Małgorzatą Walewską i Januszem Radkiem podczas koncertu wystąpi Arnold Rutkowski - łodzianin, wychowanek Akademii Muzycznej, świetny tenor. Wystąpi też Ewa Konstancja Bułhak, która wykona m.in. “Śpiewać każdy może”.

- Mam ogromną nadzieję, że dla nas wszystkich będzie to symbol wejścia w nowy wymiar Festiwalu, który zmontowany jest przecież z koncertów kameralnych, mieszczących się w pomieszczeniach kultu religijnego, w muzeach, być może to ośmieli nas wszystkich, abyśmy sięgali tam, gdzie do tej pory wzrok nie sięgał. Nasze prace, spotkania trwają od kilkunastu tygodni. Proszę pamiętać, że Filharmonia Łódzka nie jest firmą eventową. To nie jest tak, że kupujemy usługę wielkiej korporacji, która robi wszystko za wielkie pieniądze. Koncert, choć oczywiście kosztowny w przeprowadzeniu, zrealizowany będzie w ramach rozsądnych środków, a efekt ewidentnie przekroczy oczekiwania - mówi dyrektor Filharmonii.

 

Tego dnia na Słok kursować będą bezpłatne autobusy MZK. - Dlatego zachęcam do zaglądania na stronę internetową MZK, bo tam będą szczegółowe informacje. Dla tych, którzy 2 września będą chcieli dostać się na Słok, będzie to sporym ułatwieniem - mówi dyrektor bełchatowskiego MCK. - Jako miasto spotkało nas wielkie wyróżnienie, że Filharmonia dostrzegła potencjał w Bełchatowie i jego okolicach. Zbyt często myślimy o atrakcyjności miejsca wyłącznie w kategoriach historii i zabytków. Natomiast pejzaż industrialny jest czymś będącym wytworem rąk człowieka i również może być piękny i inspirować - dodaje Ewa Młynarczyk.
Efektem finałowego koncertu będzie materiał wydany na płycie DVD. - Mam nadzieję, że ta płyta stanie się początkiem serii płyt DVD z materiałami koncertowymi inspirowanymi nowymi miejscami województwa łódzkiego. W przyszłości, w 2015 roku złączą się one w sześciopak. W październiku realizujemy inne nagranie w miejscu bardzo charakterystycznym w województwie łódzkim - w Tumie, w tamtejszej gigantycznej kolegiacie. W przyszłym roku kolejne dwie realizacje. W 2014 również dwie - dodaje dyrektor Bęben.

Przypominamy, że koncert odbędzie się 2 września, w niedzielę, początek - godz. 20.00.

as

Podsumowanie

    Komentarze 0

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio