Dociekliwi policjanci postanowili sprawdzić także, czy uczeń nie ma większej ilości narkotyków w domu. Mimo obecności w mieszkaniu, żaden z dwóch dorosłych braci 16-latka nie chciał wpuścić funkcjonariuszy, a wejście umożliwiła dopiero przywieziona z miejsca pracy matka chłopca.
Przeszukanie mogłoby zapewne zakończyć się wynikiem negatywnym, gdyby nie skrupulatność jednego z policjantów, który postanowił sprawdzić także dach budynku. Tam, tuż obok włazu leżała biała reklamówka wypełniona suszem konopi indyjskiej. Po zważeniu okazało się, że w ręce rusieckich stróżów prawa wpadło ponad 2,5 kilograma marihuany, o wartości czarnorynkowej szacowanej na około 75.000 złotych.
Nieletni sprawca czynu karalnego odpowie za posiadanie narkotyków przed sądem rodzinnym. Trwa ustalanie pochodzenia zabezpieczonych przez funkcjonariuszy narkotyków.
Komentarze 18
30.09.2010 15:08
MARKPIO to ty nie wiesz, że teraz w tym kraju najlepiej żyje się cwaniakom i tym, którzy prowadzą "legalne" interesy??
Także nawet jak mnie namierzą to nic mi nie zrobią ;)
30.09.2010 10:04
on nie trzymal zadnej marysi tylko amerykanie ja w nocy zrzucili razem ze stonka a niewinnemu sie oberwalo
29.09.2010 22:44
Dobrze ze to nie chojniak, nie znalazł bo kampania za darmo by ją miał.
29.09.2010 22:43
Pewnie jakaś samosiejka albo przemysłowa.
29.09.2010 17:58
Z tym że niektórzy mają to gdzieś ot "Róbta co chceta"