TERAZ 4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Dramat rolników w Paskrzynie – spłonęło ponad 900 bel słomy. Czy to było podpalenie?

K.Chojnacka
Karina Chojnacka czw., 14 sierpnia 2025 10:00

Ponad 900 balotów słomy spłonęło w nocy z niedzieli na poniedziałek  (10/11.08.2025r.) w miejscowości Paskrzyn, Pożar według relacji świadków był wynikiem celowego podpalenia. Czy tak było?

Najważniejsze informacje

  • Ponad 900 bel słomy spłonęło w nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Paskrzyn - możliwe celowe podpalenie.
  • Strażacy potwierdzili, że ogień wydobywał się jednocześnie z różnych punktów, wskazując na użycie łatwopalnej substancji.
  • Straty oszacowane na ponad 100 tysięcy złotych, rolnicy nie mieli ubezpieczenia, jeden strażak doznał poważnych poparzeń.
  • Istnieją spekulacje o zemście, zazdrości lub celowym działaniu spowodowanym brakiem nadzoru w momencie, gdy gospodarze byli na weselu.
  • Lokalna społeczność jest zastraszona, apeluje się o informacje mogące pomóc w identyfikacji sprawcy - zgłoszenia można dokonać anonimowo na policję.

Dramat rozegrał się w niedzielę wieczorem, zaledwie kilka minut po powrocie gospodarzy z rodzinnego wesela.

„To nie był przypadek. To było zaplanowane” – mówi ze łzami w oczach pani Marzanna Sala, właścicielka spalonego składowiska.

12 minut – tyle wystarczyło, by cały dorobek stanął w ogniu .

Z nagrań z kamer monitoringu wynika, że o godzinie 23:22 drogą w pobliżu gospodarstwa przejechał samochód. Po 12 minutach wrócił tą samą trasą. Niedługo później ogień objął dwa oddzielne stosy słomy, oddalone od siebie o 15 metrów.

„Byliśmy na poprawinach. Wróciliśmy do domu i dosłownie po pięciu minutach wszystko było w płomieniach” – relacjonuje pani Marzanna.

Czy to było podpalenie?

Strażacy przybyli na miejsce dosłownie chwilę po zgłoszeniu. Jak sami twierdzili – płomienie wydobywały się jednocześnie z dwóch różnych punktów, również ze środka bel. To wskazuje na użycie łatwopalnej substancji, jak np. benzyna.

„To nie mogło się samo zapalić. Zostało to wszystko polane i przygotowane tak, żeby ogień rozprzestrzenił się jak najszybciej. Ktoś chciał, żeby spaliło się wszystko” – mówią świadkowie.

Straty: ponad 100 tysięcy złotych

Jak wylicza właścicielka, spłonęło blisko 900 bel słomy, przygotowanej zarówno na potrzeby gospodarstwa, jak i do sprzedaży. Straty szacowane są wstępnie na ponad 100 tysięcy złotych. Rolnicy nie mieli ubezpieczenia – jak tłumaczą, większość firm odmawia objęcia polisą łatwopalnych materiałów, jak słoma czy siano.

„To była nasza ciężka praca, nasza i naszych synów. W upale, po nocach. Co gorsza, w wyniku akcji ratunkowej jeden ze strażaków uległ poważnemu poparzeniu. Wpadł w błoto, do środka płonących bel.  Ma poparzenia trzeciego stopnia. Leży w szpitalu” – dodaje pani Marzanna.

Czy to była zemsta? Zazdrość? A może konkurencja? 

W rozmowie przewijają się przypuszczenia, że mógł to być akt z premedytacją – dokonany w momencie, gdy gospodarze byli na weselu, a pole pozostawało bez nadzoru.

 „Ktoś chciał, żebyśmy to widzieli. Wróciliśmy z poprawin i za chwilę ogień. Żeby bolało. Na sąsiednim polu brat składuje słomę i wszystko ocalało” – mówi mąż pani Marzanny.

Pani Marzanna wspomina również o podobnym przypadku w okolicach Opoczna, gdzie dwa tygodnie temu w ogniu stanęło aż 1200 bel słomy. Tam również mówi się o celowym działaniu. „Może to jakaś konkurencja? Może ktoś zazdrościł?” – zastanawia się rolniczka.

Mimo nagrania z kamer i przypuszczeń dotyczących konkretnego pojazdu, właściciele nie są w stanie zidentyfikować sprawcy. Tablice rejestracyjne są nieczytelne.

„Ludzie się boją. Nie chcą podawać nazwisk. Boją się odwetu. Może ktoś coś widział, może ma nagranie, może zna tego człowieka. Prosimy o kontakt. Taki człowiek powinien być surowo ukarany”- dodaje. 

To nie jest pierwszy przypadek, gdy w polskim rolnictwie dochodzi do podpaleń. Straty są ogromne, a śledztwa często kończą się bez wykrycia sprawcy. W tym przypadku liczy się każda informacja – nie tylko dla poszkodowanych, ale także dla lokalnej społeczności jeśli masz jakiekolwiek informacje mogące pomóc w identyfikacji sprawcy podpalenia w Paskrzynie – zgłoś to anonimowo na policję.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 24

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio