TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Do 100 tysięcy za sztuczne drzewo z iluminacją. Choinka podzieliła radnych

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk śr., 30 listopada 2016 12:26
Miało być 150 tysięcy zł, ostatecznie urzędnicy zmniejszyli kwotę przeznaczoną na zakup choinki do 100 tys. Tyle (maksymalnie) mamy zapłacić za sztuczne drzewko wraz z iluminacją. Decyzję w tej sprawie podjęła w środę podczas sesji Rada Miasta. Opozycji pomysł (a raczej cena) się nie spodobał.
Zdjęcie
Autor: miejska choinka, rok 2014

By przeznaczyć pieniądze na zakup miejskiej choinki, trzeba było dokonać zmian w budżecie Piotrkowa. Te z kolei musieli przegłosować radni. Przed głosowaniem rozgorzała dyskusja. Czy nas na to stać? Czy to nie zbytek? A po nam to? A dlaczego sztuczna? A może lepiej żywa?

 

Początkowo władze miasta planowały przeznaczyć na drzewko nawet 150 tys. zł, ostatecznie sumę tę zmniejszono o 50 tys. (które mają zostać przesunięte na inwestycje drogowe). - Otrzymaliśmy kilkanaście ofert na choinki, one opiewają na kwoty od ponad 40 tys. do ponad 100 tys. zł. Chcemy porozmawiać z firmami, aby umieścić na choince napis „800-lecie Piotrkowa”. Mamy też nadzieję, że część pieniędzy zostanie nam na inne iluminacje – mówił wiceprezydent miasta Adam Karzewnik.

 

- 150 tys. na iluminacje w sytuacji budżetowej, jaką mamy, to wcale nie jest mało, dlatego sprawa wzbudziła takie kontrowersje – powiedział Tomasz Sokalski z opozycji. - Zastanówmy się, co jest ważniejsze w Piotrkowie - drogi czy zakup choinki. Myślę, że to 150 tys., które pierwotnie mieliśmy przeznaczyć na choinkę, wydane na remonty dróg zdecydowanie poprawiłoby wizerunek gminy. Wystarczy wpisać w internet dwa słowa i już mamy cennik choinek. 12-metrowe choinki z iluminacją kosztują maksymalnie 40 tys. zł. Tymczasem Piotrków miał wydać na choinkę ponad 100 tysięcy. Czy my jesteśmy Nowym Jorkiem?

 

Radny zauważył też, że w niektórych miastach to sponsorzy stawiają w centralnych punktach miast choinki, umieszczając na drzewku swoje loga.

Urzędnicy, a konkretnie dyrektor Zarządu Dróg, odpowiedział, że pytał o takie rozwiązanie firmy, z którymi miasto współpracuje od lat (te, które wygrywają przetargi na realizowanie miejskich inwestycji). Nie było zainteresowania.

 

Radny Przemysław Winiarski stwierdził z kolei, że bardziej ceni naturalne rozwiązania, co w tym przypadku oznaczać miało rozpatrzenie kupna żywej choinki. Żywą woli też radny Piotr Gajda.

 

Sztuczna choinka, którą urzędnicy planują kupić ma służyć miastu przez wiele lat. - Jestem pewien, że gdybyśmy nie kupili w tym roku tej choinki, to ze strony opozycji usłyszelibyśmy krytykę, dlaczego Warszawa i Kraków mają, a w Piotrkowie ścinane są drzewka w lesie, aby na kilkadziesiąt dni postawić choinkę - powiedział wiceprezydent Karzewnik.

 

Zmiany w budżecie przegłosowano, 4 radnych wstrzymało się od głosu, 7 było przeciwnych, 12 głosowało za.

Podsumowanie

    Komentarze 91

    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio