TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Decyzja rządu uderza w kolejną grupę

P.KwiatkowskiŁ.Michalczyk
Paweł Kwiatkowski, Łukasz Michalczyk sob., 31 października 2020 13:44
Informacja o zamknięciu cmentarzy w Polsce, jaką premier Mateusz Morawiecki ogłosił w piątkowe popołudnie, spotkała się z falą krytyki nie tylko mieszkańców, ale także osób, które zajmują się w okresie święta Wszystkich Świętych sprzedażą zniczy i kwiatów, które mają być symbolem pamięci dla naszych bliskich zmarłych. Sprzedawcy podkreślają, że decyzja o zamknięciu nekropolii została ogłoszona zbyt późno, a straty, jakie w związku z tym przyjdzie im ponieść będą bardzo duże.

Również osoby sprzedające swoje towary w okolicach piotrkowskich cmentarzy są niezadowolone w związku z postanowieniami rządzących. - Dzisiaj ruch jest wręcz symboliczny. Mieliśmy może dwóch klientów. Byliśmy przygotowani na dużą frekwencję ze strony mieszkańców miasta, a tymczasem mamy totalną pustkę. Na pewno w związku z zamknięciem cmentarzy wiele naszych zapasów magazynowych nie trafi do klientów, bo po prostu ich nie ma. Szczerze mówiąc liczyliśmy się z taką ewentualnością. Również klienci od dwóch tygodni starali się odwiedzać swoich bliskich zmarłych. Sytuacja jest jednak bardzo nietypowa bo w tej chwili powinniśmy mieć duże kolejki kupujących, a tymczasem możemy co najwyżej porządkować swój asortyment - powiedziała jedna z naszych rozmówczyń.

 

Wątpliwości co do piątkowej decyzji ogłoszonej przez premiera mają też mieszkańcy Piotrkowa. - Jeszcze jakieś półtora tygodnia temu rząd zapewniał, że cmentarzy nie zamknie. Najgorsze jest to, że dowiedzieliśmy się o tym, że będą one nieczynne w ostatniej chwili. Ja na szczęście nie kupiłam żywych kwiatów, ale współczuję tym, którzy na ten okres pracowali przez pół roku, a teraz muszą to wszystko wyrzucić. Być może niektórzy pobrali na ten cel kredyty, więc tym bardziej będzie im ciężko - powiedziała nam piotrkowianka, pani Barbara. - Gdyby ta informacja została przekazana wcześniej to ludzie mogliby się z tym oswoić i na wszystko przygotować. Moim zdaniem takie działanie rządzących to idiotyzm. To, że decyzja była zła, widać to było też po wczorajszym ruchu wokół cmentarzy. Zamiast rozłożyć odwiedziny zmarłych na kilka dni, wszyscy ruszyli tłumnie na nekropolie w piątkowe popołudnie i wieczór - stwierdził kolejny mieszkaniec Piotrkowa.

 

Piotrkowianie podkreślają też m.in., że skoro otwarte są markety, to i cmentarze powinny być czynne. Wielu z nich podkreśla, że decyzja o uniemożliwieniu ich odwiedzania, jest uderzeniem w osoby zajmujące się sprzedażą kwiatów i zniczy. Z kolei premier Mateusz Morawiecki poinformował w mediach społecznościowych, że z pomocą przyjdą im państwowe przedsiębiorstwa:

 

 

 

Podsumowanie

    Komentarze 144

    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio