TERAZ 0°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama Omoda - stała

Czy skupy butelek powrócą?

M.Cecotka
Marcin Cecotka czw., 18 kwietnia 2019 07:14
Powstają z nich m.in. długopisy, serwetki, a nawet pasy bezpieczeństwa. Ale dopiero po recyklingu. Jednak plastikowych butelek typu PET przetwarza się u nas bardzo mało. Pojawił się pomysł, po zrealizowaniu którego może być lepiej.
Czy skupy butelek powrócą

Na rodzimy rynek rocznie wprowadza się ponad 220 tysięcy ton plastikowych butelek. Recyklingowi poddawanych jest zaledwie 37%. Co z resztą? Niestety, trafiają nie tylko do koszy, ale także do lasów, rowów czy składowisk. I nie ma z nich żadnego pożytku, przeciwnie – leżą, szpecą, przeszkadzają. Czy jest szansa, aby to zmienić?


- Staramy się przeforsować pomysł wprowadzenia systemu kaucyjno-depozytowego – mówił w Maglu (Strefa FM) Jerzy Ziaja, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Recyklingu. – To w wielkim skrócie powrót do lat minionych, kiedy w każdym polskim mieście istniały skupy opakowań szklanych. Tyle, że chcemy ten system rozszerzyć o opakowania plastikowe. Taka butelka kosztowałby 50 groszy. Można by ją zwrócić i nie płacić o 50 groszy więcej za napój lub po prostu sprzedać.


Kaucje obowiązują w 11 krajach Unii Europejskiej, gdzie recykling (przynajmniej w niektórych państwach) sięga nawet 90%. W ubiegłym roku nasz resort środowiska wykluczał wprowadzenie takiego rozwiązania, ale w tym już nie - minister środowiska powiedział ostatnio, że prace nad system kaucyjnym będą intensywnie prowadzone po wakacjach.


Tymczasem w Krakowie stanął pierwszy w kraju butelkomat. Dokładnie – automat skupujący plastikowe butelki. Za każdą tam wrzuconą można otrzymać 10 lub 20 groszy, trzeba tylko dopilnować, by skaner odczytał jej kod kreskowy. Urządzenie zostało sfinansowane z Funduszu Promocji Miasta. I to na pewno jest dobra promocja miasta. Może by tak u nas?

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 9

    reklama

    Dla Ciebie

    0°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio