Od lat próbujemy przekonać siebie i przyjezdnych, że Piotrków to miasto turystyczne z wieloma atrakcjami. To tu narodził się parlamentaryzm, to tu działał Trybunał Koronny, to u nas przebywali królowie, to w Piotrkowie powstało pierwsze getto w okupowanej Europie, to wreszcie nakręcono w naszym mieście mnóstwo filmów fabularnych. Czy właściwie wykorzystujemy ten potencjał? Zdaniem naszego czytelnika raczej nie.
Mail osoby podpisującej się nickiem Pi Er prezentujemy w całości. Z naszych informacji wynika bowiem, że do podobnych sytuacji dochodzi bowiem dość często.
Turyści odwiedzili Piotrków zainteresowani szlakiem filmów, które nakręcano w mieście. W CIT na Zamurowej otrzymali odpowiednie informatory i wędrowali uliczkami starego miasta. Kupili lody na rynku i przysiedli przy stoliku. Podeszła kelnerka i poinformowała, że to nie jest stolik lodziarni. Turyści (w tym starsza pani) grzecznie odpowiedzieli że tyle pustych miejsc więc chyba można kilka minut posiedzieć. Z około 20 stolików zajęte były 2. Do stolika podszedł inny pracownik tej firmy i oznajmił, że jak nie korzystają z menu nie mogą siadać przy stoliku, bo szef nie pozwala.
Chwilę potem nadszedł trzeci pracownik firmy i w bojowym nastroju oznajmił, że zaraz zawoła straż miejską jeśli turyści nie opuszczą stolika.
Nie ma niestety innych miejsc do siedzenia na rynku jak tylko w ogródkach punktów gastronomicznych. A z tego co wiem właściciele są zwolnieni z podatku za te zewnętrzne instalacje.
Zapoznani z „przyjazną” atmosferą miasta turyści udali się do restauracji na ulicy Słowackiego i zajęli miejsca na tarasie. Wkrótce podszedł z zewnątrz mężczyzna, który prosił o 3 zł „na wodę”. Na szczęście miła obsługa i dobra jakość dań poprawiły nastrój turystów.
Udali się na dworzec. W budynku dworca PKP turystów spotkała niespodzianka w postaci rosłego mężczyzny, który tubalnym głosem wyzywał używając wulgaryzmów wszelkiej maści dokonującą zakupu biletu w kasie kobietę, a także ich samych i inne osoby.
Czy turyści wrócą do Piotrkowa - nie sądzę.
Jeśli spotkali się Państwo z podobnymi obserwacjami, to prosimy o kontakt z naszą redakcją.
Komentarze 52