W czwartek, 27 listopada, w piotrkowskiej synagodze zaprezentowano zwycięską koncepcję nowej siedziby Archiwum Państwowego w Piotrkowie Trybunalskim. Wydarzenie, na które lokalne środowisko archiwistów czekało od lat, stało się jednocześnie okazją do postawienia pytania o przyszłość samej synagogi - miejsca, które od czterech lat pełni funkcję tymczasowej siedziby Archiwum Państwowego. Jak zapowiedziano nowa siedziba może powstać do 2029 roku.
Podczas spotkania wielokrotnie podkreślano, że projekt nowego gmachu przy ul. Batorego 10 to milowy krok w dziejach instytucji. Jednak rodzi się pytanie, co wydarzy się po przeprowadzce.
Prezydent Piotrkowa Trybunalskiego Juliusz Wiernicki przyznał, że w magistracie trwa już analiza możliwych scenariuszy, prezydent podkreśla potencjał na miejsce spotkań i wydarzeń kulturalnych.
Musimy wykazać się jeszcze cierpliwością, ale oczywiście jest bardzo dużo pomysłów, jak ten budynek synagogi mógłby być zagospodarowany. Między innymi poprzez przestrzeń dla NGO-sów, dla całego trzeciego sektora. Ta aula, w której w tej chwili się znajdujemy, naprawdę sprzyja koncertom, spektaklom, spotkaniom z mieszkańcami. To jest duża, wysoka przestrzeń, robiąca wrażenie - mówił Juliusz Wiernicki.
Choć decyzji jeszcze nie ma, kierunek wydaje się jasny: synagoga ma szansę stać się otwartą przestrzenią społeczno-kulturalną. Choć pomysły poprzedniego włodarza były inne - chciano utworzyć w synagodze centrum dialogu dla upamiętnienia społeczności żydowskiej zamieszkującej w Piotrkowie do 1945 roku, o czym pisaliśmy na ePiotrkow.pl w 2019 roku.
Spotkanie było okazją do zaprezentowania zwycięskiej koncepcji nowego budynku Archiwum Państwowego. Jak podkreślił dr Tomasz Matuszak, dyrektor piotrkowskiej placówki, dzień prezentacji jest wydarzeniem bez precedensu. Archiwum planuje przenieść do nowego gmachu wszystkie swoje zasoby, dziś to ponad 6 km akt, a kolejne 13 km czeka na przejęcie z instytucji podległych. Dlatego obiekt ma być przygotowany na ok. 30 km dokumentacji.
To jest wydarzenie historyczne wręcz bym powiedział, bo to jest pierwszy taki etap w dziejach Archiwum Piotrkowskiego, kiedy widzimy światełko w tunelu. (…) Zacytuję Winstona Churchilla: to jest dopiero koniec początku.
Ryszard Wojtkowski, zastępca naczelnego dyrektora Archiwów Państwowych, wyjaśnił, jakie funkcje będzie pełnić nowy budynek.
To dla nas budynek kluczowy, bezpieczne przechowywanie, zabezpieczenie i udostępnianie materiałów archiwalnych. Głównie będą się tu mieścić wielokilometrowe półki z dokumentami, ale też pomieszczenia służące społeczności lokalnej. To również nasz cel jako archiwistów.
Prezydent Juliusz Wiernicki nie krył uznania dla zwycięskiej pracy.
Koncepcja i wizualizacja zwycięskiego projektu naprawdę robi wrażenie. Bardzo się cieszę, że nawiązuje do symboli naszego miasta – do kościoła farnego, bazyliki mniejszej, do wieży zamkowej. Nawiązuje czerwoną cegłą, również cegłą z odzysku, która ma być zastosowana w tym projekcie.
Budynek podzielono na dwie strefy: ogólnodostępną z czytelnią, patio-atrium i przestrzenią wydarzeń, magazynowo-archiwistyczną, spełniającą wysokie normy bezpieczeństwa.
Aleksy Piasta, zastępca dyrektora Archiwum Państwowego, przypomniał, że wybór koncepcji to dopiero pierwszy krok, prace mogą zostać zrealizowane do 2029 roku.
Teraz wyślemy zaproszenie do negocjacji do zwycięskiej pracowni architektonicznej. Mam nadzieję, że szybko je przeprowadzimy. Później etap przygotowywania projektu, to wiele części, to potrwa co najmniej rok. Następnie pozwolenia i dopiero wtedy ogłoszenie przetargu na wykonawcę. Dopiero wtedy symboliczna łopata może być wbita.
To oznacza, że archiwiści będą korzystać z synagogi jeszcze przez kilka najbliższych lat, co daje samorządowi czas na dopracowanie planów dotyczących jej przyszłej funkcji.
Komentarze 50