Powiat Piotrkowski chce odsprzedać budynek szpitala w Piotrkowie przy ul. Roosevelta. Starosta, Piotr Łączny podkreślił w programie O Tym Się Mówi, na antenie radia Strefa FM, że powiat nie prowadzi już placówki. Problemem stało się zadłużenie, oraz własność budynku. "Chcemy ten budynek odsprzedać i uregulować stan prawny [...] Naprawdę nie jest nam on potrzebny.
Jednym z tematów poruszonych w rozmowie w Strefie FM była przyszłość dawnego szpitala powiatowego przy ul. Roosevelta w Piotrkowie Trybunalskim. Jak wyjaśnia starosta Piotr Łączny, placówka od kilku lat nie jest już prowadzona przez powiat, a działalność medyczna w budynku funkcjonuje pod nadzorem Szpitala Wojewódzkiego.
Na szczęście szpitala już nie mamy. Szpital został przekazany w tamtej kadencji. Budynek jest naszą własnością, ale prowadzimy rozmowy z dyrektorem Szpitala Wojewódzkiego i Urzędem Marszałkowskim. Chcemy ten budynek odsprzedać i uregulować stan prawny, ponieważ my już nie prowadzimy tam działalności i tak naprawdę nie jest nam on potrzebny - podkreśla starosta.
Problemem pozostaje jednak zadłużenie, które ciągnie się za powiatem jeszcze z czasów funkcjonowania szpitala. Dodatkowo powiat nie otrzymał od Narodowego Funduszu Zdrowia należnych środków
Potrzebny nam jest ten proces sprzedaży, by sfinalizować i częściowo zasilić Powiatowe Centrum Medyczne, czyli przychodnie, które pozostały po szpitalu, a które mają zadłużenie spowodowane nieudolnym systemem i tym, co działo się przez ostatnie lata. To jest około czterdziestu paru milionów. W okresie covidowym zadłużenie rosło i nie mieliśmy na to wpływu, ponieważ NFZ nie wypłacił nam nadwykonań. To jest prawie 12 milionów złotych - mówi Piotr Łączny.
Choć formalnie budynek należy do powiatu, to najpoważniejszym zainteresowanym pozostaje Szpital Wojewódzki, rozmowy trwają natomiast starosta zaznacza, że budynek szpitala przy Roosevelta nie może trafić np. do dewelopera.
Mamy zainteresowanie ze strony Szpitala Wojewódzkiego i on ma na to pomysł. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale rozmowy trwają. Nam zależy, żeby mieszkańcy powiatu i miasta mieli opiekę na wysokim poziomie. Budynek jest ładny, wyremontowany i szkoda by było, gdyby nie został wykorzystany we właściwy sposób [...] Nie wyobrażamy sobie, żeby jakiś deweloper go zagospodarował. Chcemy, by nadal była tam prowadzona działalność medyczna - mówił Piotr Łączny.
Jak przyznaje starosta, powiat sam nie jest w stanie poradzić sobie z długami.
Liczymy na to, że będą rozwiązania systemowe, rządowe i oddłużanie w końcu nastąpi. Sami nie jesteśmy w stanie tego spłacić, a PCM również przy swojej działalności nie udźwignie tego zadłużenia - zaznacza starosta.
Komentarze 65