Informację przekazaną nam przez rzecznika CBA Jacka Dobrzyńskiego potwierdza rzecznik Prokuratury w Piotrkowie Witold Błaszczyk: - Do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, a konkretnie do V Wydziału Śledczego, do prowadzonego w tym Wydziale postępowania przygotowawczego, wpłynęły materiały przekazane przez CBA. Rzeczywiście dokument ten zawiera zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników samorządu terytorialnego z Piotrkowa Trybunalskiego, a konkretnie przez dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz urzędników tegoż Ośrodka będących członkami Komisji Przetargowej zajmującej się kwestią zakupu i zainstalowania tzw. hali balonowej - mówi Błaszczyk.
Jak udało nam się dowiedzieć, CBA w dokumentach przesłanych do Prokuratury w Piotrkowie opiera się głównie na art. 231 kodeksu karnego (paragraf 2):
paragraf 1: “Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
paragraf 2: “Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy prezydenta Piotrkowa Krzysztofa Chojniaka: - Moja wiedza na ten temat jest niewielka, poza tym, że taka kontrola była przeprowadzana. Jest to informacja o podejrzeniu niewłaściwych działań i po to są takie instytucje jak prokuratura, CBA czy policja, żeby te rzeczy wyjaśniać. Myślę, że w tej konkretnej sytuacji sprawa również zostanie wyjaśniona, wierzę, że korzystnie dla pracowników Ośrodka Sportu i Rekreacji. Zdaję sobie sprawę, że ludzie popełniają błędy i tutaj może być jakiś błąd, choć nie musi. Osobiście nie podejrzewam, żeby doszło do jakichkolwiek działań, które w sposób zaplanowany i zamierzony miały na celu niewłaściwe przeprowadzenie procedury - powiedział Krzysztof Chojniak.
Przypomnijmy, że halę balonową w Piotrkowie otwarto w listopadzie 2010 roku. Jej właścicielem była dwuosobowa spółka Tennis-Group, jej współwłaścicielem był radny Sebastian Żerek, który musiał zrezygnować ze spółki na rzecz ojca, by nie stracić mandatu radnego. Przez jakiś czas piotrkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji wynajmował halę, niedługo jednak, bo wkrótce potem stał się jej właścicielem. Za obiekt zapłacił 460 tysięcy złotych.
Radny Żerek w ubiegłorocznych wyborach samorządowych startował z list stowarzyszenia Rozwój i Gospodarność. Kiedy w 2011 roku pytaliśmy go o swoją przynależność klubową, odesłał nas do internetowej strony piotrkowskiej Rady Miasta. Według informacji tam podanej był on wtedy członkiem klubu radnych “Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego”. Z kolei Konrad Czyżyński z PO twierdził, że z tego klubu radny Żerek przeszedł już jakiś czas temu do proprezydenckiego klubu “Razem dla Piotrkowa”. Dziś strona internetowa piotrkowskiej Rady Miasta informuje, że Żerek jest członkiem klubu radnych “Razem dla Piotrkowa”.nextpageWłaśnie z powodu zmiany przynależności klubowej radnego, sprawa zakupu hali balonowej przy ul. Belzackiej przez piotrkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji wzbudziła spore zamieszanie. Zwłaszcza, że był to okres, kiedy prezydent wraz ze swoimi radnymi przez wiele miesięcy próbował montować koalicję w Radzie Miasta. W mieście pojawiły się nawet banery z pytaniem: “Powinna zająć się tym prokuratura?” Sprawę chciał wyjaśnić sam prezydent Krzysztof Chojniak, który jeszcze w 2011 roku wystąpił do Prokuratury o zbadanie sprawy. Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie wszczęła śledztwo w sprawie nabycia hali balonowej przez piotrkowski OSiR. Jakie są jego efekty? - Działania przez Prokuraturę prowadzone są do tej pory. Ich efektem są podejrzenia i wątpliwości co do sposobu przeprowadzenia procedury zakupu. Poczekajmy na wyjaśnienia - powiedział we wtorek prezydent.
Od marca prowadzone jest w tej sprawie śledztwo, od kwietnia prowadzi je V Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej. Jego zakres to całe postępowanie przetargowe zmierzające do zakupu, sam zakup i zainstalowanie hali balonowej przez miasto. - Również zakresem tego postępowania były objęte wątki dotyczące pracowników OSiR-u. Wyniki kontroli CBA w piotrkowskim OSiR-ze zostaną oczywiście wykorzystane w ramach prowadzonego śledztwa, ponieważ zawierają bardzo przydatne informacje. Niewątpliwie działania CBA będą bardzo pomocne dla pracy Prokuratury - dodaje Witold Błaszczyk.
O wyjaśnienie sprawy zupełnie spokojny jest dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji, który podkreśla, że OSiR nie ma sobie nic do zarzucenia. - Jeżeli chodzi o kontakty z podmiotami kontrolującymi, to na przestrzeni 5 lat swojej działalności kontaktowałem się z Prokuraturą Rejonową, Okręgową i z innymi podmiotami. W tym roku było to Centralne Biuro Antykorupcyjne, które weszło w krąg moich znajomych. Mamy tu pewne rozbieżności. Wg agentów CBA postępowanie dotyczące zakupu hali (montażu i demontażu) zostało dokonane w sposób wadliwy, z naruszeniem prawa zamówień publicznych. Wg mnie nie, określiłem to w zastrzeżeniach do kontroli. Wydaje mi się, że przy pomocy Prokuratury, ewentualnie sądu, rozstrzygniemy te wątpliwości. Jestem głęboko przekonany, że postępowanie zostało przeprowadzone w sposób wzorowy, bez najmniejszych uchybień. Nie mamy sobie nic do zarzucenia, poza tym, że możemy sobie dodać tę zasługę, że wreszcie tenisiści mają gdzie grać i wszyscy są zadowoleni - mówi Leszek Heinzel, który dodaje, że sprawa nie może zakończyć się inaczej niż happy endem.
Aleksandra Stańczyk
Komentarze 24