W Polsce trwa dyskusja na temat nierozwiązanego od lat problemu chuliganów na stadionach. Po zadymie w Bydgoszczy wojewodowie zamknęli dwa stadiony: w Warszawie i Poznaniu. W 2008 roku do walki między „kibicami” obecnej i dawnej stolicy kraju doszło w Bełchatowie, gdzie rozgrywany był finał Pucharu Polski. Wówczas jednak tak drastycznych kar dla klubów nie było.
W Piotrkowie choć na stadionie przy ul. Żwirki jest prawie 3.000 miejsc, na meczach Concordii zasiada ok. 30-50 kibiców. Na Polonii jest nieco więcej, ale tam nie ma stadionu z prawdziwego zdarzenia.
Co zrobić z „kibolami’? Trwają dyskusje, padają propozycje, pojawiają się sugestie. Debatują politycy, działacze, sportowcy, kibice i to od lat. Na razie bez efektu. Czy z takimi wydarzeniami jak te w Bydgoszczy i Bełchatowie będziemy nadal się spotykać czy też wreszcie po męsku zostanie on rozwiązany tak jak to miało miejsce w Wielkiej Brytanii. Tyle, że tam sprawę wzięła w swoje ręce … kobieta – premier Margaret Thatcher.
Tylko u nas wypowiedź ówczesnego kapitana Legii Warszawa Aleksandara Vukovica po meczu finałowym PP w Bełchatowie w 2008.
Obecny piłkarz Korony Kielce proponuje i …ostrzega.
Komentarze 16
12.05.2011 09:43
Pytanie do moderatora: Jak długo jeszcze będzie wisiał ten post, naruszający regulamin forum i jakim cudem znów udało się komuś ominąć blokadę, uniemożliwiającą ponoć podpisanie się przez niezalogowanego nickiem użytkownika zarejestrowanego???
11.05.2011 21:04
sory za blad nie chcialem;/
11.05.2011 18:43
Nie no smiech koles o niku tech mix grozi mi na PW , zaraz dojedzie muj nik i dojdzie mnie po IP a pozniej zrbobi wjazd na chate rowerem przez balkon:)
Z takim trollem sie nie spotkalem
09.05.2011 13:37
http://www.niepoprawni.pl/blog/3075/co-gryzie-donalda-tuska
09.05.2011 12:29
Kluby mają ciche umowy z szefami chuliganów. Klub ma dzięki temu dużą frekwencję a chuligani zagwarantowaną bezkarność. Wszyscy pamiętamy jak mało kibiców przychodziło na Legię kiedy Staruch bojkotował mecze - garstka. Do tego dochodzi policja która chyba też jest w zmowie wstawiając się za Staruchem. Za to że nie poleciały głowy odpowiadz rząd