- Podczas sekcji biegły patomorfolog ustalił występowanie ognisk chorobowych w płucach oraz ognisk martwiczych w mięśniu sercowym. Wskazywałoby to na zaawansowaną chorobę płuc. Dziecko było leczone na zapalenie oskrzeli, ale za wcześnie jest, żeby wypowiadać się, czy błąd popełnił lekarz. Wyjaśnią to dalsze czynności dowodowe w śledztwie - mówi Witold Błaszczyk rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie,
Z ustaleń Prokuratury Rejonowej wynika, że dziecko nie było zaniedbywane. Badania histopatologiczne mają potwierdzić ostateczną przyczynę zgonu dziecka.
Komentarze 6