Zawiadomienie o przestępstwie złożył wiceprzewodniczący Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego. - Dotyczyło ono podejrzenia popełnienia przestępstwa w zakresie przestępnego wykorzystywania środków finansowych Związku, jak również przestępnego obrotu jego dokumentami urzędowymi - wyjaśnia Witold Błaszczyk z Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Robert Szulc odpiera jednak zarzuty wiceprzewodniczącego. - Zarzucano mi malwersacje finansowe, mimo że przez cztery lata, w czasie których byłem przewodniczącym, nie było takiej sytuacji. Czekam na wyniki oceny prokuratorskiej dowodów, które zostały przeze mnie dostarczone na policję - mówi Robert Szulc - Nie mówię, że wszystko było w porządku. Od samego początku miałem problemy ze skarbnikiem, ale nie będę uciekał od odpowiedzialności - dodaje Szulc w rozmowie z reporterem Strefy FM.
Prokuratura zbada zapewne wszystkie wątki tej sprawy i dopiero wówczas dowiemy się, czy do sądu trafi w tej sprawie akt oskarżenia.
Komentarze 5