Start i metę zorganizowano w Parku Poniatowskiego. – Każdy kto pokonał trasę był zwycięzcą – podkreślali organizatorzy biegu z Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- Idealne warunki do biegania, atmosfera świetna, wszyscy się dobrze bawią. Najmłodsi, najstarsi, wspólnie czcimy żołnierzy wyklętych – powiedział nam Konrad Sikora, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piotrkowie.
W 1963 roku żołnierze ZOMO i MO zabili ostatniego wyklętego sierżanta Józefa Franczaka ps. „Lalek”. Dlatego trasa Biegu Tropem Wilczym wynosi 1963 metry symbolizując rok śmierci bohaterskiego żołnierza.
Komentarze 10
03.03.2025 13:36
A czy wiecie Państwo jak powstał pomnik ŻW 1944-1956 i że to po raz pierwszy nazwa ta została wtedy użyta w Polsce.... w 2004 roku Rondo i w 2006 roku Pomnik, dopiero w 2011 roku Sejm RP na wniosek nieżyjącego już wtedy śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego ustanowił Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych, czyli długo po nazwaniach w Piotrkowie - dzięki wielkie, tym inicjatorom i Radnym w Radzie Miasta Piotrkowa co się nie bali wtedy głosować ZA ! I wtedy w 2004 roku Piotrków Tryb. ,,zachował się jak trzeba..." - cytując bohaterską Inkę !
02.03.2025 22:49
Nie Lalek, tylko,, Laluś".Taki pseudonim nosił Franczak. Lalek, to Go nazywała ubecja.
02.03.2025 14:13
Czy był też romantyk?
02.03.2025 14:11
Nie będę biegała gratis
02.03.2025 13:50
Przed biegiem były uroczystości związane z narodowym dniem pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Tak jak zawsze od dekady, w pierwszą niedzielę marca została odprawiona uroczysta msza święta w koście pw. NMP przy ul. Śląskiej.
Po mszy odbył się przemarsz pod pomnik przy rondzie Żołnierzy Wyklętych, przy którym odśpiewano hymn, złożono wieńce, kwiaty i znicze.
Niestety tym razem z obchodów tych wycofało się miasto (z niewiadomych przyczyn).