TERAZ7°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Belzacka: Wandale poprzebijali opony

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk czw., 26 lipca 2012 13:02
Kilka uszkodzonych aut, wszystkie opony poprzebijane, każda w tym samym miejscu. Dziś w nocy nieznani sprawcy uszkodzili samochody mieszkańców „bliźniaków” przy ul. Belzackiej (za OSiR-em). - Wszystko do wymiany, opony nie kwalifikują się do naprawy - mówi wulkanizator.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

- W nocy jacyś wandale uszkodzili chyba z 10 samochodów. U syna wszystkie opony są poprzebijane. U sąsiadów oprócz opon jeszcze połamane lusterka. Policja prowadzi dochodzenie, ale nic na razie nie wiadomo. Mechanik powiedział, że opony są tak bardzo uszkodzone, że nie da się ich naprawić, tylko trzeba wymieniać – mówi jedna z mieszkanek ul. Belzackiej.

- 99% procent opony jest uszkodzone, czyli do tego stopnia, że nie kwalifikuje się do naprawy. Było to zrobione z rozmysłem, ostrym narzędziem. Wandal wbił narzędzie w jedyne miejsce w kole, gdzie nie ma wzmocnienia. Nawet w przypadku zwulkanizowania nastąpi załamanie w wewnętrznej części klejenia albo zrobi się tzw. „jajeczko” - twierdzi wulkanizator.

Właściciel jaguara już liczy straty: - U mnie akurat na tyle... dobrze, że przebite są 2, a nie 4, ale za to lusterko mam uszkodzone i z tyłu wgniecioną blachę - mówi młody mężczyzna. - Myślę, że będzie mnie to kosztowało ok. 1,5 tys. zł, chociaż nie wiem czy zmieszczę się w tej sumie. Policjanci byli na miejscu, spisali dane od właścicieli samochodów i będą szukać... złoczyńców. To było w nocy, wszyscy spali, więc myślę, że nikt nic nie widział. To mogło się stać między godz. 2 a 4 w nocy.

 

Tekst: as

Fot: Jarek Mizera

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 30

    ~lola (gość)

    27.07.2012 20:45

    krzyki przy przebijaniu opon hahaha :D


    ~misiowy (gość)

    27.07.2012 20:44

    popieram to wszystko jest "spowodowane" dyskoteką i banda wieśniaków którzy nie potrafią zachować się wychodząc z imprezy ...


    ~kubuspuch (gość)

    27.07.2012 20:43

    Skoro nie wiesz co dzieje się po imprezie to z jakiej racji wypowiadasz się?? Mieszkam niedaleko dyskoteki i wiem, że nie musi być hałasu by coś się tutaj zadziało :)


    ~Pablo (gość)

    27.07.2012 13:14

    "Piotrkowianin" napisał:
    Chyba zaadaptowane, bo adoptować to można dzieci. A w tych garażach to kury trzymają czy świnie? ;)
    Żeby nie było, że nie na temat: mi przebito 2 koła w grudniu na parkingu przed blokiem. W jednym była 1 dziura, a w drugim dwie: http://img62.imageshack.us/img62/2417/volvoopony20111222.jpg


    A fakt... śmiesznie wyszło z tym adoptowaniem garażu ;)
    A te opony to i tak już łyse były więc sprawca tylko przyczynił się do ich szybszej wymiany ;) Nie no, żartuje. Każdy taki akt wandalizmu powinien być karany.
    Czy dyskoteka ma tu jakiś wpływ.. hmm, ciężko powiedzieć. Ta część ulicy Belzackiej gdzie poprzebijano opony jest kilkanaście minut piechotą od klubu... dopiero tam i tylko tam imprezowicze niszczyliby auta ? To chyba była jakaś zamierzona akcja jednego pajaca, bo gdyby to była grupka spitych imprezowiczów, to przy okazji narobiliby hałasu. Teraz mamy lato, noce ciepłe, mieszkańcy śpią przy otwartych oknach - krzyki kogoś by obudziły.


    Piotrkowianin

    27.07.2012 12:24

    "Pablo" napisał:
    Każdy z mieszkańców tych domków ma garaż, ale wielu garaże ma zaadoptowane na inne cele
    Chyba zaadaptowane, bo adoptować to można dzieci. A w tych garażach to kury trzymają czy świnie? ;)
    Żeby nie było, że nie na temat: mi przebito 2 koła w grudniu na parkingu przed blokiem. W jednym była 1 dziura, a w drugim dwie: http://img62.imageshack.us/img62/2417/volvoopony20111222.jpg


    reklama

    Dla Ciebie

    7°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio