TERAZ7°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Apteki czyszczą kieszenie piotrkowskich emerytów

RaRoz
RaRoz czw., 30 lipca 2009 10:34
Od kilkudziesięciu do prawie tysiąca złotych miesięcznie wydają na leki piotrkowscy emeryci i renciści. Niektórzy seniorzy nawet połowę swoich miesięcznych dochodów zostawiają w aptekach.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Większość z zapytanych przez Strefę FM osób prowadzi bardzo skromne życie.
- Leki są bardzo drogie, prawie całą emeryturę przeznaczam na zakup lekarstw, gdyby nie pomoc syna, chyba wylądowałabym na bruku, bo nie byłoby mnie stać na pozostałe opłaty - żali się jedna z emerytowanych mieszkanek Piotrkowa. - Miesięcznie wydaję na leki 200 złotych, na życie zostaje mi 530. Kiedyś były jakieś zniżki dla emerytów i rencistów, ale teraz jest tragicznie - dodaje inna z seniorek.


Nie powinien zatem dziwić fakt, iż wielu emerytów decyduje się na stanie w długich kolejkach w aptekach sieciowych, tylko po to, by zaoszczędzić kilka złotych.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 24

    ~wdzięczny (gość)

    18.10.2010 20:34

    No tak, ale jest też tak, że wiele aptek ma różnego rodzaju obniżki cen. Np. ostatnio bardzo drogi lek na grypę Tamiflu można było kupić w Juvencie za około 60zł, można kupić taniej? Widać można. Jednak nie zmienia to też faktu, że przy dochodach emerytów chyba każda cena jest wysoką;-/.


    ~x (gość)

    15.08.2009 14:00

    Skoro niektóre apteki sieciowe sprzedają leki w cenach producenta to znaczy, że producenci zbywają towar jeszcze taniej, poniżej cen producenckich! Wynika z tego, że ceny leków w Polsce mogą być dużo niższe niż obecnie, wystarczy tylko, że państwo czyli negocjator mega sieci (wszystkich odbiorców leków) poważnie zacznie rozmawiać ze swoimi
    kontrachentami (producentami farmaceutyków)!


    ~x (gość)

    13.08.2009 10:46

    Rozdawnictwem pieniędzy państwowych - społecznych z NFZ-u niech się zajmie państwo, poprzez obniżenie ceny leków
    i podwyższenie emerytur! Pieniądze na ten cel państwo powinno pozyskiwać z podatków płaconych przez dochodowe apteki! To państwo ma być dobroczyńcą dla emerytów, a nie prywatne osoby, które zbijają fortuny kosztem NFZ-u
    i fiskusa!


    ~Piotr Korzeniowski (gość)

    10.08.2009 06:00

    "Tylko apteki sieciowe mogłyby pozwolić sobie na taki numer..."
    Nie tylko, bądźmy sprawiedliwi! Sieciówki to też są apteki prywatne! To konkurencja powoduje, że właściciel firmy, dotychczas tkwiący w błogim maraźmie, nagle zaczyna bardzo skutecznie "wykorzystywać" swoje szare komórki,
    do intensywnego wysiłku intelektualnego!
    Odpowiedzią na atak konkurencji sieciówek musi być kontratak aptekarskich "płotek"! Najlepszą ripostą na sieć jest stworzenie własnej, lub przyłaczenie się do już istniejącej, niekonwencjonalej sieci!
    Osobiście polecam to drugie rozwiązanie! W jedości siła!
    To nie są truizmy! O łaczeniu się w grupy, aby pokonać mamuta wiedzieli nasi pra/przodkowie! Ba, ... nawet komuniści wzywali: "holodupki hop do kupki" i w tym akurat przypadku mieli rację!


    ~konrad (gość)

    08.08.2009 21:15

    niestety taka prawda. może kiedyś się to zmieni. ale rozumiem tych ludzi (homo sum: humani nil a me alienum puto), bo przecież nie płacą za te leki bezpośrednio. a więc pare zł. wiecej w portfelu... tak?


    reklama

    Dla Ciebie

    7°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio