O tym, że alkohol powinien kosztować zdecydowanie więcej przekonani są specjaliści od uzależnień, którzy biją w tej sprawie na alarm. Polska jest jednym z nielicznych krajów, w których z roku na rok rośnie spożycie alkoholu, rośnie też liczba pijanych kierowców. Porównując ceny trunków sprzed 15 lat oraz nasze zarobki, obecnie alkohol jest dwa razy tańszy niż kiedyś.
Autor: fot. pixabay
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Pół litra wódki na pewno nie powinno być tańsze niż 24 zł, a chyba tak naprawdę, to powinno być 32 zł. To spowoduje, że młodzież będzie mniej chętnie sięgać po alkohol. Będzie to również pewna bariera dla osób, które piją dużo - mówi wieloletni dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Krzysztof Brzózka.
Kolejnym postulatem specjalistów od uzależnień jest zakaz sprzedaży tak zwanych małpek, czyli butelek wódki o pojemności 100 i 200 mililitrów. Rząd na razie jednak nie planuje takich regulacji, od nowego roku o 3% wzrośnie jedynie akcyza.
Komentarze 20