Do tragedii doszło w niedzielę (28 czerwca) po godzinie 18.00. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że grupa młodych ludzi spędzała wolny czas w Miedznej Murowanej nad tamtejszym zalewem. Dwóch chłopców postanowiło popływać, mimo że cały zbiornik wodny objęty jest zakazem kąpieli. W pewnym momencie sytuacja wymknęła się spod kontroli, obaj zaczęli tonąć. Jednego z nich zauważył przepływający nieopodal kajakarz. który pomógł nastolatkowi wydostać się na brzeg. Niestety drugi chłopiec zniknął pod taflą wody. Wezwane służby natychmiast rozpoczęły poszukiwania nastolatka. Oprócz policjantów na miejscu pracowali strażacy i płetwonurkowie. Niestety na ratunek było już za późno. Strażacy wyłowili chłopca z wody. Pomimo podjętej reanimacji, życia nastolatka nie udało się uratować.
- Pożar budki z kebabem w Wolborzu. W środku były butle z gazem
- Pięć czołgów zatrzymanych pod Wolborzem przez ITD
- Czołowe zderzenie na wiadukcie w Rakowie
- Wypadek na Rakowskiej. Droga jest całkowicie zablokowana
- Piotrkowscy strażacy chcą podwyżek
- Remont ul. Wolborskiej, pierwszy odcinek prawie gotowy
- Nieodpowiedzialni rodzice trafili do policyjnej celi
- Zderzenie dwóch ciężarówek na Dmowskiego. Są utrudnienia w ruchu
- Dotacje dla sołectw i KGW w Łódzkiem