W eliminacjach piotrkowianin pokonał ten dystans w czasie 10.82 s, wygrywając tym samym swój bieg. Finał był bardzo nerwowy, zanim biegacze wreszcie ruszyli, popełnili aż cztery falstarty. Nie zdekoncentrowało to jednak zawodnika bełchatowskiego klubu, który ostatecznie dobiegł do mety jako drugi, poprawiając swój wynik z eliminacji i wyrównując jednocześnie rekord życiowy z obecnego sezonu - 10,68 s. Zwyciężył Oliwier Wdowik (10,57 s) z Rzeszowa.
Komentarze 0