Przypomnijmy. Po tym, jak pojawiły się opóźnienia w pracach i istniało prawdopodobieństwo, że przedsiębiorstwo wykonujące modernizację nie dotrzyma terminów - urzędnicy zastanawiali się nad znalezieniem innej firmy.
- Obecnie nie ma takiej potrzeby. W związku z tym, że prace te posunęły się w sposób znaczny od ubiegłego wtorku, a organizacja pracy ulegał poprawie – nie ma podstaw, ani potrzeb, żeby zmieniać firmę. Zdecydowanie i bez żadnych ustępstw musi być dotrzymany pierwszy termin – czyli koniec sierpnia. - mówi wiceprezydent Adam Karzewnik.
PRZECZYTAJ TEŻ: Lewica: Remont gimnazjum się przedłuża!
Remont placówki ma kosztować ponad 1,5 mln złotych.
(Strefa FM)