14 stycznia około godziny 18 dyżurny skierował patrol policyjny do jednego z domów w radomszczańskiej dzielnicy Wymysłówek, gdzie - według zgłoszenia - doszło do kłótni i przemocy. Policjanci na miejscu zastali 40-letniego awanturnika, jego o 3 lata młodszą partnerkę i 3-miesięczne dziecko. - Mężczyzna był agresywny, pobudzony, ubliżał i groził uczestnikom interwencji – relacjonuje oficer prasowy komendy policji w Radomsku. - Przemocą i groźbą próbował zmusić policjantów do odstąpienia od przeprowadzenia interwencji. Ponadto od pary wyczuwalna była woń alkoholu, co potwierdziły badania przeprowadzone przez mundurowych. 37-latka miała w organizmie 3,1 promila alkoholu, a jej partner 3,00 promile.
Para trafiła do policyjnego aresztu. Dzieckiem zaopiekował się trzeźwy dziadek. O sytuacji policjanci poinformowali prokuratora i sąd rodzinny. Wszystko wskazuje na to, że 40-latek odpowie za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, za próbę wymuszenia na policjantach przerwania wykonywania czynności służbowych i za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Kobieta odpowie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Zatrzymanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.