Rok 2016 jeszcze się nie skończył, a już trwają spekulacje na temat przyszłorocznych zmian dotyczących prawa jazdy i egzaminów. Okazuje się, że planowane zaostrzenie przepisów nastąpi później, niż planowano – jeśli w ogóle nastąpi...
Nie zmienią się same zasady przeprowadzania egzaminu – zarówno teoretycznego, jak i praktycznego. Największe kontrowersje budzą obostrzenia dla młodych kierowców: zakaz podejmowania pracy jako kierowca przez 8 miesięcy od odebrania dokumentu czy dwuletni okres próbny (zakłada, że przy popełnieniu dwóch wykroczeń okres ten zostaje wydłużony o kolejne 24 miesiące, a przy trzech wykroczeniach lub popełnieniu przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji – uprawnienia te zostają odebrane). Dodatkowo młodzi kierujący mieliby udawać się na obowiązkowe, odpłatne szkolenia z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Problem w tym, że wejście w życie nowych przepisów uzależnione jest od wdrożenia w życie systemu CEPiK 2.0, czyli Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Ma ona zapewnić ściślejszy nadzór nad kierowcami i gromadzić więcej informacji na ich temat - na przykład oodbytych przez nich szkoleniach.
To, że system nie jest gotowy, potwierdził zespół prasowy Ministerstwa Cyfryzacji. - System CEPiK 2.0 jest systemem zbyt poważnym dla państwa, by ryzykować jego wdrożenie bez stuprocentowej pewności, że nie spowoduje turbulencji po stronie urzędników. Trzeba pamiętać, że interesariuszy jest całe mnóstwo: policja, Straż Graniczna, WORD-y, stacje kontroli pojazdów czy starostwa - powiedział nam Karol Manys, rzecznik resortu. Oficjalnego komunikatu resortu w tej sprawie nadal jeszcze nie ma.
Bogusław Kulawiak, dyrektor piotrkowskiego WORD-u podkreślił, że nie ma mowy o jakiejkolwiek panice i zwiększonym natężeniu egzaminów w ostatnim okresie. - Zarówno wśród młodych kierowców, jak i tych, którzy biorą udział w kursach redukujących punkty karne - powiedział nam. Podobnie jest w stolicy naszego województwa, o czym zapewnił nas wicedyrektor łódzkiego WORD-u, Tomasz Kacprzak. - Kursanci dobrze wiedzieli, że zmiany nie wejdą w życie. Nie widać ani wzmożonego ruchu, ani spadku liczby kursantów. Zmiany nie zostaną wprowadzone, ale żałuję, że nie ma oficjalnego komunikatu resortu w tej sprawie.