Mirosław Jeleń był gościem poniedziałkowego programu O tym się mówi na antenie Radia Strefa FM. Wcześniej jego historii całą stronę poświęciła „Gazeta Wyborcza”.
Nasz gość relacjonował: - Mój lokal wyborczy jest przy Wojska Polskiego 133a. Poszedłem po czterech piwach zagłosować. Stanąłem na końcu kolejki i się nie chwieję. Ciekawe, wyprowadzą mnie czy nie. Chciałem sprawdzić, jak jest przestrzegane prawo. (…) Podszedłem do pani, podałem jej kartę płatniczą zamiast dowodu. Powiedzieli, że to karta, więc dałem dowód. Wziąłem kartę, podpisałem, zagłosowałem i wyszedłem. Za godzinkę wypiłem piwko i znowu wchodzę z dowodem. Pan mi powiedział, że już głosowałem, więc przeprosiłem i wyszedłem. Znów po piwko i trzeci raz podszedłem, a miałem jeszcze dwa piwka w reklamówce, no i kapkę się w lokalu rozlało jedno z nich. Komisja okazała się czujna. Po wyjściu z lokalu zatrzymała mnie Straż Miejska.
I sprawa trafiła do sądu. Kolejna rozprawa odbędzie się 9 grudnia.
Mirosław Jeleń w 2006 roku był kandydatem na prezydenta Piotrkowa. Pytaliśmy go, co od tamtej pory robił. – Byłem trochę w mieście, trochę w areszcie.
Powtórzenie rozmowy o 17:30. Zapraszamy!