Zgłoszenie o tym zdarzeniu policjanci otrzymali 19 marca 2024 roku, po godzinie 15.00. Zgłaszający poinformował dyżurnego, że na przy ulicy Kątnej w Bełchatowie znajduje się nietrzeźwa kobieta, która ma pod swoją opieką małe dziecko.
Mundurowi natychmiast pojechali pod wskazany adres sprawdzić to niepokojące zgłoszenie. Zastali tam kompletnie pijaną kobietę i towarzyszącego jej nietrzeźwego mężczyznę. Wokół „pary” porozrzucane były butelki po alkoholu. Okazało się, że 29-latka mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie sprawowała opiekę nad swoją 15-miesięczną córeczką. Dziecko było ubranie nieadekwatnie do panujących warunków atmosferycznych, jego wygląd wskazywał, że maluszek może być wychłodzony. Policjanci natychmiast wezwali pomoc służby medycznej. Do przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego mundurowi opiekowali się dziewczynką, zabrali ją do radiowozu, aby się ogrzała. Finalnie, po konsultacji medycznej, maluszek został oddany pod opiekę swojej babci. Natomiast nieodpowiedzialna kobieta została zatrzymana - relacjonuje nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowy bełchatowskiej policji.
W czasie przeszukania podejrzewanej mundurowi znaleźli i zabezpieczyli narkotyki. Środki odurzające spakowane w dwa woreczki foliowe zatrzymana trzymała w kieszeni swojej kurtki.
29-latka, po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, usłyszała zarzuty. Odpowie za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za posiadanie środków odurzających, to przestępstwo zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.