Supermarkety narzekają, że godziny dla seniorów nie mają sensu. A jak jest w małych osiedlowych sklepach?
Godziny dla seniorów nie obowiązują na stacjach benzynowych, w marketach budowlanych czy odzieżowych. Nie obowiązują też w weekendy.
Supermarkety narzekają, że godziny dla seniorów nie mają sensu. A jak jest w małych osiedlowych sklepach?
Jest to pomysł zupełnie nie trafiony, który niczemu i nikomu nie służy ponieważ seniorzy robią zakupy bez względu na godzinę. Osoby młodsze które muszą załatwiać swoje sprawy przed południem mają z tego powodu tylko utrudnienie. Jest to tylko ukłon w stronę moherowej części elektoratu.
Ja akurat wtedy jestem w pracy, więc zasadniczo mi to nie przeszkadza. Rozumiem, że dla części osób może być problem. Problem jest ze strony sprzedających ponieważ koszty sa normalne a w tym czasie sprzedaż drastycznie spada. Moim zdaniem by sprzedający mogli sobie to odbić sklepy stosujące się do godzin dla seniorów powinny móc otworzyć się w niedziele. Ale nie na cały dzień. Skoro godzina dla seniorów to 5x2 godziny więc sklepy powinni móc otworzyć na max 10 godzin w niedzielę. Wówczas sprzedający nie mogliby chyba narzekać, że są stratni gdyż to co nie zarobią w tygodniu będą mogli nadrobić w niedzielę. Takie jest moje zdanie.
Klapa po całości.Ja o 10 akurat mam przerwe.Tu by wyskoczył po jakie piwko i setke to sie nie da bo seniorzy.Rano znowu jeszcze zamknięte.bezsens totalny
Covid utrzymuje się parę godzin w powietrzu więc to zbędne i utrudniające życie
ja bym w ogóle zamknął np. biedry i pozwolił tam chodzić tylko seniorom :)
Wszelka logika podpowiada, że chodzi tylko o to aby najbardziej " żelazny" elektorat widział, że są podejmowane jakieś kroki w kwestii tej rzekomej pandemii. Przy czym słowo " żelazny" użyte jest nieprzypadkowo, bo " zwykły" elektorat jeszcze cokolwiek myśli. A de facto istotne jest odwrócenie uwagi od tego, że gospodarczo zmierzamy ku ruinie. Jeszcze trochę a laptopy, telewizory, obrączki i złote " sztuczne szczęki" masowe powędrują do lombardu... I to nawet bardziej optymistyczna prognoza...
To jest porażka. Seniorzy i tak chodzą do sklepów przed i po godzinach dla nich... W sklepach między 10 a 12 pustki a po 12 parkingi zawalone kolejki na pol sklepu bo ludzie się zjeżdżają, ludzie wchodza w kurtkach bo zimno w maskach i stoja w kolejkach pocą się bo jest gorąco w sklepie a później chorują.
Pomysł świetny, dlatego należy jeszcze zrobić godziny dla juniorów, dla młodzików, dla weteranów, dla sierot, dla LGBT, dla kolorowych, dla inwalidów, dla łysych, dla rolników, dla bezrobotnych itd.
I skwapliwie sprawdzać każdego na wejściu.
Ordnung muss sein, czy jakoś tak...
A może wykroi się jeszcze jakieś godziny dla normalnych, czyli "bezmaseczkowców"? A nie - bezmaseczkowym bandytom wstęp wzbroniony o każdej porze!
A jak będę w czapce i założę maseczkę tak, że tylko oczy będzie mi widać i powiem że mam 70 lat, to ktoś będzie prosił o dowód osobisty żeby sprawdzić czy łapię się w przedziale wiekowym? Jeśli tak, to czy jak pokażę dowód dziadka, to poproszony zostanę o zdjęcie maseczki celem weryfikacji z dowodem osobistym?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!