Dziękowali za odnalezienie Dawida z Karolinowa

Tydzień Trybunalski Piątek, 11 listopada 20112
Wiadomość o jego zaginięciu zelektryzowała cały region. 3,5-latka z Karolinowa szukała cała wieś, strażacy, policjanci, leśnicy. Dzięki nim Dawid jest cały i zdrowy. We wtorek razem z mamą przyjechał do Piotrkowa, w siedzibie straży pożarnej zorganizowano bowiem spotkanie, podczas którego dziękowano wszystkim, którzy uczestniczyli w akcji.
fot. Jarek Mizerafot. Jarek Mizera

Dawid dostał całą masę prezentów, a człowiek, który go odnalazł - Jerzy Łysoń, leśniczy z Łazów - otrzymał podziękowania nie tylko od matki chłopca, ale także od wszystkich służb, które w październikową noc szukały dziecka. - Nic nie odda w pełni radości i szczęścia matki, która odzyskała Dawida, swoje ukochane dziecko. Nic też nie zastąpiłoby jego straty. Dzięki pańskiemu udziałowi w akcji i bezinteresownej pomocy, która ratowała zagrożone życie ludzkie, poszukiwania Dawida przyniosły oczekiwany skutek. W imieniu wszystkich leśników dziękuję panu za ten szlachetny czyn. Pana dzielna postawa ugruntowała dobry wizerunek leśnika, perfekcyjnie znającego tereny i swoje środowisko pracy; pokazała, że w pewnych sytuacjach nasza pomoc jest nieodzowna i przyczynia się do rozwiązywania często trudnych problemów lokalnych społeczności, których cząstką my – leśnicy - jesteśmy - tak Jerzemu Łysoniowi dziękowali leśnicy (do podziękowań dołączono nagrodę pieniężną w wysokości 2 tys. zł).

- Dziękuję wszystkim, którzy szukali Dawida, policjantom, strażakom, leśnikom, a szczególnie panu Łysoniowi. Wierzyłam, że będzie dobrze, także dzięki Miśkowi (pieskowi, który towarzyszył dziecku przez całą noc spędzoną w lesie - przyp. AS). Dawid chyba jest jeszcze za mały, żeby cokolwiek pamiętać, ale jak dorośnie, to opowiem mu, co nawyczyniał - mówiła matka chłopca.

Celem wtorkowego spotkania w straży było jednak nie tylko wręczanie prezentów i podziękowania, ale również opracowanie wspólnej strategii w poszukiwaniu zaginionych (“Doskonalenie współpracy służb powiatu piotrkowskiego w zakresie działań poszukiwawczych osób w terenach leśnych” - nad tym debatowały służby mundurowe). - To działanie pomiędzy poszczególnymi służbami zaczęło się już dużo wcześniej, jednak postanowiliśmy wspólnie z komendantami i z nadleśniczym wypracować ścisłe formy wykonywania tych zadań w terenie. Zorganizowanych zostanie przynajmniej kilka spotkań w terenie, gdzie wypracujemy kierunki dalszej współpracy - mówił insp. Gabriel Olejnik, komendant policji w Piotrkowie.

AS


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

xcc ~xcc (Gość)09.11.2012 14:40

a policjanci po calej nocy poszukiwan. wielkie g... dostali.... zenada

00


czytelnik1234 ~czytelnik1234 (Gość)18.11.2011 17:22

,,jak dorośnie, to opowiem mu, co nawyczyniał - mówiła matka chłopca,,
Jak dorośnie to się dowie co nawyczyniała jego matka, że go nie dopilnowała i zaginął.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat