Przez pierwszy kwadrans wynik spotkania oscylował wokół remisu. Przy stanie 8:8 nasze zawodniczki rzuciły cztery kolejne bramki i w 17. minucie, po trafieniu Anny Szafnickiej było 12:8. Wydawało się, że Piotrcovia kontroluje sytuację na boisku. W końcówce pierwszej połowy gospodynie pogubiły się jednak i przyjezdne zniwelowały straty do dwóch bramek. Ta odsłona meczu była pojedynkiem strzeleckim Joanny Wagi i Justyny Domnik. To dzięki skuteczności tych zawodniczek w pierwszych 30 minutach kibice obejrzeli aż 34 gole.
Do 48. minuty żaden z zespołów nie potrafił odskoczyć od rywala na dwie bramki. Piotrcovia uczyniła to po rzutach Agaty Wypych i Wagi (dwa kolejne gole). Prowadząc 28:25 gospodynie nie oddały już zwycięstwa. Wygrały w efekcie 32:30 i zepchnęły Aussie Sambor do pierwszej ligi. Same natomiast muszą poszukać punktów w dwumeczu z chorzowskim Ruchem aby utrzymać się w lidze bez konieczności rozgrywania spotkań barażowych.
- Nie ma co owijać w bawełnę. Dziewczyny zagrały dziś bardzo słabe zawody. Popełniły wiele śmiesznych błędów. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i to, że nie spadniemy już bezpośrednio z ligi. Będzie ciężko z taką grą przeskoczyć Ruch Chorzów - skomentował spotkanie trener Piotrcovii Henryk Rozmiarek.
Piotrcovia - Aussie Sambor Tczew 32:30 (18:16)
Piotrcovia: Skura, Jurkowska - Rol 5, Sobińska 2, Mielczewska 1, Waga 10/4, Cieślak, Brzezowska, Wypych 9/1, Szafnicka 3, Olek, Sadowska, Krzysztoszek 2.
Trener: Henryk Rozmiarek
Kary: 2 min
- Piotrcovia z drugą wygraną
- Remis Concordii. 15-letni debiutant strzelił gola
- Handballowa niedziela w piotrkowskiej hali RELAX
- Piotrkowianin z medalem mistrzostw Polski w badmintonie
- Piotrkowianin mistrzem świata
- Zwycięstwo Piotrkowianina po dramatycznym meczu
- Wygrana Skalnika, wysoka przegrana Polonii, remis Concordii
- Zmarł Ireneusz Matyszewski, były kolarz i trener.
- Pierwsza wygrana Piotrkowianina