Dziewczęta zostały zatrzymane, kiedy nie płacąc za towar, przeszły przez linię kas. W rozmowie z policjantami tłumaczyły, że chciały zrealizować wyzwanie.
Oficer dyżurny bełchatowskiej policji został poinformowany o kradzieży w jednym z lokalnych marketów. Sprawczyniami okazały się dziewczynki w wieku niespełna 11 lat. Zgłaszający poinformował, że zwrócił uwagę jak przeglądały one różne kosmetyki. W pewnym momencie sięgnęły po artykuł i schowały go do torebki. Następnie nie płacąc za towar, przeszły przez linie kas i chciały wyjść ze sklepu. W tej sytuacji pracownik marketu ujął nieuczciwe klientki i wezwał na miejsce patrol policji. Dziewczyny w rozmowie z policjantami tłumaczyły, że chciały zrealizować ”wyzwanie” - mówi nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowy bełchatowskiej policji.
Mundurowi sporządzili dokumentację, która zostanie przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich, przed którym młode bełchatowianki będą się w najbliższym czasie tłumaczyły. Skradziony kosmetyk wartości blisko 40 złotych wrócił na półki sklepowe.