Przypomnijmy że do zdarzenia doszło 25 marca podczas Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. Wtedy to działacze KODu wspólnie z członkami stowarzyszenia OSA, na Rynku Trybunalskim rozłożyli baner, na którym napisane było, że prezydent Andrzej Duda jest „łgarzem i krzywoprzysięzcą” . Po interwencji prawdopodobnie działaczy klubu „Gazety Polskiej”, policja zabrała baner jako dowód w sprawie o znieważenie głowy państwa. Sprawą zajęła się później piotrkowska prokuratura. Decyzję o zatrzymaniu banera, do sądu zaskarżył jeden z członków OSA. W poniedziałek sąd wydał decyzję, w której wniosek stowarzyszenia oddalił. W ustnym uzasadnieniu sprawy SSR Agnieszka Zielińska podkreśliła: - Baner nie może być wydany, ponieważ jest dowodem w sprawie. Jest postanowienie o wszczęciu śledztwa, a także wykaz dowodów rzeczowych. Został także sporządzony protokół zatrzymania rzeczy – mówiła podczas posiedzenia sędzia Zielińska
Po wydaniu orzeczenia Bogumiła Szczukocka oraz Małgorzata Pingot powiedziały w rozmowie z nami, że spodziewały się takiej decyzji sądu. - Jeśli toczy się sprawa w prokuraturze, to logiczne że musi on tam pozostać.
Baner wykonany był przez działaczy OSA czyli "Obywatele solidarni w akcji".
Komentarze 24
26.06.2017 22:42
Nigdy nie skalana praca fizyczną celebrytka do garów
26.06.2017 22:27
Baner? Dobry żart. Kawal Szm...
26.06.2017 19:17
To żona tego pana ?---- Firma Jerzego Sz. uczestniczyła w projekcie w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw. Projekt zakładał wdrożenie w przedsiębiorstwie innowacyjnej technologii segregacji odpadów szklanych. We wniosku o dotację unijną przedłożonym w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości Jerzy Sz. zobowiązał się do zakupu nowoczesnej linii technologicznej do sortowania i przetwarzania odpadów szklanych. Finansowanie przedsięwzięcia oparte było o dotacje unijne. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy w rzeczywistości zakupione maszyny wykonane były ze starych odremontowanych urządzeń i elementów pochodzących z innych maszyn. Faktury, które później stanowiły podstawę do dofinansowania, były fałszowane. Kwoty na nich wielokrotnie zawyżano, wprowadzając tym samym w błąd dysponenta środków pieniężnych. Zatrzymany przez CBA mężczyzna usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim zarzut oszustwa i wyłudzania dotacji na podstawie nierzetelnej dokumentacji. W mieszkaniu Jerzego Sz. funkcjonariusze CBA zabezpieczyli blisko 130 tys. zł. Wobec mężczyzny sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące.
Adres: https://www.epiotrkow.pl/news/CBA-zatrzymalo-piotrkowianina,2094
26.06.2017 17:53
na sali sami piotrkowscy celebryci
26.06.2017 17:43
jak im chcą emerytury zabrać, bosą niesłuszne to wychodzą na ulice ale nie potrafią sie przyznać co robili i jak sprzedawali jeden drugiego taka jest prawda czerwone pająki