TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

80-latek wyszedł z domu i nie wracał przez kilka godzin

M.Jaron
M.Jaron niedz., 19 listopada 2017 13:09
O sporym szczęściu może mówić 80-latek z gminy Gorzkowice. Niedosłyszący i niedowidzący mężczyzna zniknął z domu na kilka godzin. I choć szczęśliwie udało się go odnaleźć, to policja przestrzega: osoby starsze są szczególnie narażone na wychłodzenie.
Zdjęcie

Do zdarzenia doszło na terenie gminy Gorzkowice, w piątek 17 listopada, po godzinie 19:00. Policja, zaalarmowana o zaginięciu 80-letniego mężczyzny, rozpoczęła poszukiwania. Zaangażowano w nie również strażaków, ponieważ teren, w którym mógł przebywać starszy człowiek, był mocno zalesiony i bagnisty. 80-latka szczęśliwie udało się znaleźć na jednej z dróg. Wcześniej, zanim zniknął, około 14:30 wyszedł na łąkę za domem. Miał tam skosić trawę dla królików. Akcji poszukiwawczej nie ułatwiał fakt, że 80-latek niedowidzi i niedosłyszy.

 

 

Policja stale apeluje o wrażliwość i empatię wobec wszystkich narażonych na niskie temperatury, szczególnie wobec osób bezdomnych czy starszych i samotnych.  Przestroga jest tym bardziej aktualna, że tego samego dnia w województwie odnotowano pierwszy przypadek śmierci z wychłodzenia w tym sezonie. Ofiara to 60-latek, znaleziony przy drodze w okolicy Rosanowa (powiat zgierski). - Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie. Nie bądźmy obojętni - apelują mundurowi.

 

inf. lodzka.policja.gov.pl

Podsumowanie

    Komentarze 0

    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio