Do zdarzenia doszło w sobotę, 24 sierpnia na terenie Zelowa. Około godz. 12.30 dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na stację paliw przyjechał pijany kierowca forda, który szarpał się z obsługą. Na miejscu mundurowi zastali 29-letnią pracownicę stacji, która uniemożliwiła nietrzeźwemu dalszą jazdę. Badanie alkomatem wykazało u 71-letniego mieszkańca Zelowa prawie 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Teraz grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Komentarze 11