1963 metry ku pamięci żołnierzy

Niedziela, 26 lutego 201736
1963 – tyle metrów mieli do przebiegnięcia uczestnicy Biegu Wilczym Tropem, który wystartował w niedzielę w samo południe w Piotrkowie.

Ładuję galerię...

1963 to oczywiście nieprzypadkowa liczba, nawiązuje do daty śmierci ostatniego Żołnierza Wyklętego - Józefa Franczaka „Lalka”. Meta była umiejscowiona na ulicy Żwirki, a biegaczy poprowadził radny Przemysław Winiarski. W Biegu udziału wzięło kilkaset osób. Dla wszystkich organizatorzy przygotowali okolicznościowe medale.

 

Bieg Wilczym Tropem był jednym z elementów miejskich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wcześniej odprawiono mszę świętą w kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny przy ul. Śląskiej. Następnie poczty sztandarowe oraz mieszkańcy przemaszerowali w okolice ronda Żołnierzy Wyklętych, by tam złożyć kwiaty i zapalić znicze.

 

Przypomnijmy, że dzień 1 marca został ustanowiony w 2011 r.  świętem państwowym – Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Jest to święto, które upamiętnia żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 – 1963 w obrębie przedwojennych granic RP.


Zainteresował temat?

7

3


Zobacz również

reklama

Komentarze (36)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

upolowani ~upolowani (Gość)26.02.2017 22:45

Na przełomie stycznia i lutego 1946 Romuald Rajs ps. „Bury”, stojący na czele oddziału Pogotowia Akcji Specjalnej (PAS) Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, dokonał serii zbrodni na ludności białoruskiej w Zaleszanach (16 zabitych), Wólce Wygonowskiej (2 zabitych), Puchałach Starych (30 zabitych) oraz Zaniach i Szpakach (31 zabitych)[39]. Niektóre z nich IPN określił jako niosące znamiona ludobójstwa[40][41]. 30 stycznia 2011 roku na Podlasiu oddano hołd 79 ofiarom tych zbrodni[42][43]. Oficerem NZW współodpowiedzialnym za zbrodnię w Piskorowicach na ludności ukraińskiej był Józef Zadzierski. 6 czerwca 1945 roku oddział Narodowych Sił Zbrojnych pod dowództwem Mieczysława Pazderskiego dokonał zbrodni w Wierzchowinach, mordując tam 196 osób pochodzenia ukraińskiego[

83


gosc ~gosc (Gość)28.02.2017 00:43

Cześć i Chwała Bohaterom !!! Cześć i Chwała Bohaterom !!! Cześć i Chwała Bohaterom !!!

40


997-300 ~997-300 (Gość)27.02.2017 18:01

Stop Pislamowi ;) Misio pysio wam pokaże jak zostanie naszym prezydentem.

34


VIP VIPranga27.02.2017 11:01

Cieszy, że z roku na rok jest więcej chętnych do uczczenia pamięci Bohaterów. Smutne, że tak wielu z was cytuje ubeckie i radzieckie (choć to jedno i to samo) paszkwile. Napiszcie jeszcze trochę o Burym o Ogniu..Ciekawe czy to z czystej głupoty czy rodzinka komuszków wam takie wiadomości przekazała? Wasze pokolenie na szczęście już przemija :) CHWAŁA BOHATEROM!

78


polak ~polak (Gość)26.02.2017 18:49

Tak wam rasa panów wyprała te puste mózgownice,że ręce opadają!!!! dla mnie to możecie trzcić nawet łabędzie na Bugaju!!!! Chory ciemnogród.

1815


ANTEK27 ~ANTEK27 (Gość)27.02.2017 07:18

A gdzie biegnie Tomasz Powstańczy znany lokalny patriota? :D

30


ciekawość I stopień do piekła ~ciekawość I stopień do piekła (Gość)27.02.2017 01:15

1963 metry. A ile metrów przebiegł Mariusz? Ile Paweł? Zbigniew - ile? Marek - ile? Henryk? A Maryla - ile? Karolina biegła? A Aneta, ile Aneta?

13


~PT ~~PT (Gość)26.02.2017 22:39


11


Pani M. ~Pani M. (Gość)26.02.2017 21:21

Jak się nic nie dzieje - źle, jak coś się dzieje też źle. Trzeba się cieszyć, że ludzie chcą wychodzić z domu w niedzielne przedpołudnie (do tego niezbyt ciepłe) i spędzają go razem ze znajomymi lub dziećmi. Historia naszego kraju jest skomplikowana i nic tu nie da licytowanie się czym dziadek był po dobrej stronie. Każdy jest mądry teraz, kiedy spoglądamy na te wydarzenia z perspektywy czasu, ale gdybyśmy żyli w tamtych czasach i przeżyli koszmar wojny, to pewnie inaczej byśmy to oceniali. To było inne pokolenie i niestety nie daje im było żyć w spokojnych czasach.

71


sklave sklaveranga26.02.2017 16:34

Zadaję sobie takie pytanie czy wyklęci a może przeklęci zasługują na takie święto? Znalazłem taki wpis w internecie - Mało już ludzi żyje którzy pamiętają tamte trudne lata powojenne. Mój ojciec do wojska został powołany z frontem i potem po zakończeniu wojny wcielony w ramach służby wojskowej do KBW. Opowiadał mi jakich okropności dokonywali tzw. żołnierze podziemia dzisiaj zwani wyklętymi, opowiadał ,że widział tak wstrząsające zbrodnie przez nich popełnione ,ze śniły mu się te obrazy po nocach , mówić o nich zaczął dopiero w schyłku swego życia . Podczas walk z tymi bandami i zwyrodnialcami zginęło wielu jego kolegów ,zwykłych tak jak i on żołnierzy , młodych ludzi. Zawsze podkreślał ,że ludność pomagała im żołnierzom a gardziła tymi bandytami co jeszcze bardziej motywowało ich do walki z nimi w imię wolnej Polski i w imię pokoju. Był uczciwym , prostym człowiekiem i wierzę mu że mówił prawdę. Jak zwykle naród jest podzielony w ocenie tamtych czasów dla jednych to bohaterowie, dla drugich bandyci niech każdy sobie sam odpowie na to pytanie we własnym sumieniu. I ja też w to wierzę moja ciotka łączniczka AK też o tych zbrodniach wyklętych mi opowiadała. Ba wydano na nią wyrok śmierci tylko dlatego, że nie chciała dalej walczyć. Dobrze że koledzy z AK jej pilnowali i bandytów przegonili. Przyszło ich trzech pod dom ciotki i jak wyszedł tylko jeden AKowiec to tak wiali że buty pogubili.Tacy to byli bohaterowie.
Więcej na http://sklave.manifo.com/polityka

1111


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat