Całość rozpoczęła się od mszy świętej w kościele św. Floriana, a następnie w sali gimnastycznej szkoły odbyła się część oficjalna. Tam były gratulacje i podziękowania m.in. dla byłych nauczycieli.
To niesamowite uczucie i wielka radość. Miałam okazję spotkać się zarówno z nauczycielami, jak i absolwentami sprzed lat szkoły, do której sama trafiła raptem półtora roku temu. Widać, jak to miejsce jest ważne dla całego Sulejowa i regionu. Przypomniane zostały tu dzisiaj słowa, że "własnymi rękami na polu otrzymanym od prywatnego właściciela szkoła była budowana na chwałę miasta, Boga i ludzi" - mówiła podczas uroczystości Wiesława Olejnik, dyrektor placówki. - Przez cały czas swojego istnienia szkoła ewaluowała. Z Liceum Ogólnokształcącego stała się Zespołem Szkół Ponadpodstawowych, potem skierowała się ku szkolnictwu zawodowemu, aby dziś być szkołą, w której kształcą się także dorośli. Mam nadzieję, że szkoła w Sulejowie da rynkowi pracy takich ludzi, jacy są tutaj teraz potrzebni - podkreślała.
Podczas uroczystości nie brakowało podziękowań za te lata pracy, ale także życzeń na przyszłość dla całej społeczności szkoły.
To wyjątkowa chwila. 60 lat w historii każdej szkoły to niezwykły jubileusz. Ta szkoła powstała, kiedy system edukacji w Polsce przechodził zmiany. Był to ciężki okres. Cieszymy się, że ta szkoła się utrzymała i znalazła swoje miejsce na rynku edukacyjnym. Wraz ze zmianami ekonomicznymi wystąpiła potrzeba kształcenia w określonych kierunkach i taka ścieżka została dla tej szkoły znaleziona. Dzięki temu placówka funkcjonuje dobrze i ma perspektywy rozwoju na przyszłość - podkreślał Bernard Matyszewski, przewodniczący Rady Powiatu Piotrkowskiego, który jest organem prowadzącym placówkę.
60-lecie było także okazją do wspomnień i nostalgicznych wspomnień. Po wielu latach nieobecności w murach placówki znów pojawili się jej absolwenci. Po kilkudziesięciu latach przerwy, spędzony tutaj czas wspominają z wielkim rozrzewnieniem.
Ta szkoła ma dla mnie bardzo duże znaczenie. Najwięcej przyjaźni i znajomości zawiera się właśnie w czasie liceum. Był to taki czas, kiedy zaczęłam grać w siatkówkę i dzięki czemu potem poszła na AWF. Bardzo dobrze wspominam czas w liceum i wszystkich nauczycieli. Świetnie było. Po prostu świetnie - mówiła Jolanta Tomczyk, która szkołę w Sulejowie ukończyła w 1978 roku.
Podczas uroczystości jubileuszowej otwarto także ścieżkę edukacyjną poświęconą pszczelarstwu, a uczniowie szkoły przygotowali pokaz mody "zawodowców". Całość zakończyły występy artystyczne. Dla zgromadzonej publiczności zaśpiewali "Piotrkowianie" oraz "Metius".