Do zdarzenia doszło w miejscowości Parzno na terenie gminy Kluki. Dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie, dotyczące ujęcia nietrzeźwego kierowcy motoroweru. Jak ustalili policjanci, podróżujący swoim autem mieszkaniec powiatu łaskiego, przejeżdżając przez miejscowość Parzno, zwrócił uwagę na jadącego przed nim kierowcę jednośladu.
Mężczyzna nie trzymał toru jazdy, jechał „wężykiem'', stwarzając w ten sposób zagrożenie w ruchu drogowym. Świadek tego niebezpiecznego zachowania miał podejrzenie, że kierowca motoroweru jest nietrzeźwy. W tej sytuacji natychmiast zareagował. Jechał za nim, dając sygnały kierowcy do zatrzymania się. Kiedy ten zatrzymał się, świadek uniemożliwił mu dalszą jazdę i zabrał kierowcy kluczyki. Na miejsce wezwał patrol policji -
mówi nadkom. Iwona Kaszewska z KPP w Bełchatowie
Okazało się, że 60-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego, kierujący motorowerem miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo jego pojazd nie miał ważnego przeglądu technicznego. Mężczyzna został zatrzymany. Stracił prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.