W tym roku tylko raz złapali kapcia, złamali jedną szprychę i cztery stopki. To “techniczny” bilans tegorocznego wyjazdu Piotrkowskiej Grupy Rowerowej (PGR) do Szwecji. Reszta była bez zarzutu.
W piątek, 16 maja, z warszawskiego lotniska na Okęciu wylecieli do Gruzji dwaj piotrkowianie, którzy chcą zdobyć szczyt góry Kazbek.
W maju poprowadził wyprawę na Ararat. Teraz przygotowuje się do wejścia na Elbrus. Piotrkowianin, Jerzy Krawczyk, jak sam mówi kocha góry, na ich szczytach odnajduje poczucie absolutu, walczy z własną słabością i kontempluje piękno przyrody.
Młodsza Asia zasiądzie za kierownicą ponad 200-kilogramowego transalpa 600V. Ewa pojedzie o 50 kilogramów lżejszym freewindem 650. W daleką podróż na Bałkany wyruszają już 29 sierpnia. Godzina dokładnie nie jest jeszcze ustalona, ale najważniejsze przygotowania już za nimi.
„Bałkany po raz pierwszy” to wyprawa motocyklowa dwóch młodych posiadaczek kategorii „A”, które chcą urzeczywistniać swoje marzenia o podróżowaniu w nieznane. Pomysłodawczynią wyprawy jest Asia Jankowska ze Złotoryi, która w tym roku zdała maturę. Z kolei piotrkowianka Ewa Pawlikowska (25l.) postanowiła do niej dołączyć - W końcu...co dwie głowy to nie jedna! - mówią dziewczyny.
"Piotrków na szczycie – bieg pokoleń " to hasło towarzyszące 14 śmiałkom, którzy kajakami chcą popłynąć do Warszawy z Piotrkowa. – W ten sposób uczcimy 795 rocznicę pierwszej wzmianki o mieście Piotrkowie - mówi Wojciech Drząszcz, organizator wyprawy, a zarazem jeden z jej uczestników.
Czterdzieści osób uczestniczyło w spływie kajakowym zorganizowanym przez GOK w Moszczenicy na trasie Przedbórz - Łęg Ręczyński.
Spędzi dwa i pół miesiąca w Indiach, by pojeździć na rowerze...
Przeszywający wiatr i śnieg po pas – na typowo zimowe warunki natrafiła piotrkowska grupa alpinistyczna, która na początku sierpnia wyruszyła zdobyć Mont Blanc. Szczytu nie udało się osiągnąć, ale ekipa i tak jest bardzo zadowolona. – Nie mieliśmy po prostu szczęścia – pogoda pokrzyżowała nam plany – mówią.