Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie umorzyła dochodzenie w sprawie nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w Nadleśnictwie Piotrków. Śledczy nie znaleźli dowodów dostatecznie potwierdzających domniemane przestępstwa. Co jednak ciekawe, nowe kierownictwo nadleśnictwa zaskarżyło decyzję prokuratury o umorzeniu postępowania.
Piotrkowskiej prokuraturze udało się przesłuchać 27-letniego Rafała J., radomszczanina, który tydzień temu zabił siekierą 52-letnią nauczycielkę i zranił jej 78-letnią matkę. Wcześniej na przesłuchanie nie zgadzali się biegli psychiatrzy.
Państwo Mielczarkowie z Piotrkowa są wstrząśnięci. O śmierci swego 37-letniego syna, którego zwłoki znaleziono na działkach przy ul. Sosnowej, dowiedzieli się nie od policji czy prokuratury, ale... pocztą pantoflową. Przypadkiem. Kilka dni później ojcu wydano ciało, mimo że nikt z rodziny nie identyfikował zmarłego.
Sprawa domniemanej korupcji i nadużyć finansowych we władzach klubu piłkarzy ręcznych ekstraklasy Focus Park Kiper okazała się zbyt skomplikowana dla Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie.
Sądy 24-godzinne - sztandarowy pomysł byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry - okazały się niewypałem. Miały być batem na chuliganów i stadionowych zadymiarzy, złapanych na gorącym uczynku. Kiedy wiosną 2007 roku wchodziły w życie, plany były ambitne. Ale bilans jest skromny. W trybie pilnym karani są głównie pijani kierowcy i rowerzyści.
Wiele wskazuje na to, że to była ostatnia szansa na medal mistrzostw Polski dla drużyny piłkarzy ręcznych Focus Park-Kipera Piotrków. Klub opuszczają najlepsi zawodnicy oraz strategiczny sponsor. Pozostanie walka o utrzymanie w lidze i na sportowej mapie.
Trwa śledztwo w sprawie domniemanej korupcji i przywłaszczania pieniędzy przez władze Focus Park-Kipera, klubu ekstraklasy piłki ręcznej mężczyzn. Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie przyznaje, że pojawiły się nowe wątki, które sprawdza, ale dla dobra śledztwa nie ujawnia szczegółów.
Bez powodu skatował na śmierć 6-miesięcznego Łukasza. Wcześniej twierdził, że słyszał jakieś tajemnicze głosy. Sąd Apelacyjny w Łodzi skazał go we wtorek na piętnaście lat więzienia. Wyrok jest prawomocny.
Nie nauczyli się jeździć, dlatego egzamin na prawo jazdy chcieli zdać dając łapówkę. 18-letni tomaszowianin "oblał" jazdę dziewięciokrotnie, a 37-letnia obywatelka Ukrainy siedmiokrotnie. Na kolejne podejścia zabrakło im widocznie cierpliwości. Za łapownictwo grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Już nie kilka drobnych postępowań dotyczących domniemanych kradzieży drewna z lasu czy innych nieprawidłowości w obrocie nim, ale jedno duże, wspólne dochodzenie. Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie połączyła badane wcześniej osobno wątki zgłoszone przez pracowników Nadleśnictwa Piotrków i włączyła je do śledztwa, dotyczącego nieprawidłowości przy organizacji przez kierownictwo NP przetargu na warte parę milionów usługi leśne.