Pomimo wprowadzonego w ramach stanu epidemicznego ograniczenia zgromadzeń, nie wszyscy zostali w domach. Na bazarze przy ulicy Dmowskiego w Piotrkowie Trybunalskim w niedzielę rano zakupy robiło co najmniej 70 osób.
Piotrkowscy policjanci na jednym ze stoisk na targowisku przy ul. Dmowskiego zabezpieczyli podrobione towary. Uniemożliwili sprzedaż odzieży i galanterii skórzanej z podrobionymi znakami towarowymi.
Spodziewali się podwyżek, ale… nie takich. Opłaty targowe w Piotrkowie wzrosły i to drastycznie, bo w niektórych przypadkach nawet o 150%. Kupcy prowadzący handel przy Targowej czy przy Dmowskiego mówią, że „pójdą z torbami” i proszą władze miasta o wycofanie się z decyzji o podwyżkach.
Trzej mężczyźni z poparzeniami II i III stopnia zostali przewiezieni do szpitala po wybuchu gazu z instalacji gazowej w samochodzie, przy którym pracowali. Jednego z nich przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Odzież, perfumy oraz inne akcesoria z podrabianymi znakami towarowymi zabezpieczyli policjanci na terenie piotrkowskiego targowiska. Wartość tego towaru szacuje się na prawie 82 tysiące złotych i naraża na szkodę co najmniej 16 znanych firm.
Nieczynne są sklepy i markety, ale chętnych na zakupy w Piotrkowie nie brakuje. Znacznie więcej osób niż zwykle pojawiło się na bazarze przy ul. Dmowskiego.
151 sztuk odzieży i 34 opakowania perfum z podrabianymi znakami firmowymi znanych producentów zabezpieczyli piotrkowscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Izby Celnej w Łodzi.
Policjanci z Piotrkowa prowadzą dochodzenie w sprawie licznych kradzieży. Podejrzany w okresie od stycznia 2009 roku do stycznia 2012 roku dokonał wielu przestępstw na terenie powiatu piotrkowskiego i sąsiednich powiatach naszego województwa.
To pytanie, od jakiegoś czasu, zadają sobie kupcy mający tam swoje stoiska. Handlujący na targowisku obawiają się, że przy tworzeniu nowych planów przestrzennych władze miasta zdecydują się likwidację tego terenu, przy okazji niszcząc jedyne źródło utrzymania ponad tysiąca rodzin.