W Boże Narodzenie w Rozprzy wybuchł pożar. Ogień pojawił się w hurtowni szkła. Akcja strażaków była utrudniona, ponieważ okazało się, że ciśnienie wody w hydrantach jest zbyt niskie. Strażacy musieli zaangażować w akcję więcej sił i... szukać wody w terenie.
Dopóki nie wymienią wodociągu, remontu Wojska Polskiego nie będzie. Ulica na prawie całym odcinku wymaga modernizacji.
Osiedle Jeziorna II w Piotrkowie. Skrzyżowanie ulic Zawiłej i Regatowej. Po jednej stronie ulicy Zawiłej mieszkańcy doczekali się już wodociągu. Po drugiej – niestety ciągle czekają. Muszą korzystać z własnej, mocno zażelazionej wody. Powód? Jeden z mieszkańców od kilku lat blokuje miejską inwestycję.
Uwaga piotrkowianie! W nocy z 27 na 28 lutego w godzinach od 23.00 do 5.00 rano może zabraknąć wody w zachodniej części miasta, licząc od torów kolejowych.
Tym razem pękła rura na ulicy Wolborskiej.
Stara sieć podczas dużych spadków temperatur rozsadzana jest przez lód. Aktualnie, w mieście usuwane są trzy awarie.
Do późnego wieczora, a nawet do jutra, pozbawieni będą ciepłej wody mieszkańcy osiedla Dmowskiego i Narutowicza Południe.
Od kilkudziesięciu lat pijemy wodę z rur cementowo-azbestowych. W Piotrkowie liczba jej odbiorców systematycznie się zmniejsza, ale są jeszcze miejsca, gdzie woda doprowadzana jest właśnie za ich pomocą. Mieszkańcy ulic Cisowej i Jaworowej nie są z tego zadowoleni. W obawie o własne zdrowie próbują spowodować jak najszybszą wymianę wodociągu. - Dlaczego mieszkańcy sąsiednich ulic mają już inne rury, a tylko my jesteśmy pokrzywdzeni? - pytają. Eksperci jednak uspokajają – azbestowe rury nie są szkodliwe dla zdrowia. - Mieszkańcy mogą spać spokojnie – zapewnia piotrkowski magistrat.