Prawdopodobnie zaprószenie ognia było przyczyną pożaru do którego doszło w nocy w jednym z budynków przy ulicy Grota Roweckiego w Tomaszowie. W płomieniach zginął mężczyzna.
Siedem zatrzymanych dowodów rejestracyjnych, dziesięć mandatów karnych po 100 zł i decyzje o obciążaniu kosztami czyszczenia nawierzchni uliczek z plam spowodowanych przez samochody - to plon kontroli straży miejskiej w rejonie Starego Miasta.
Blokady na ul. Rycerskiej w Piotrkowie zostały założone po to, by chronić nową nawierzchnię Rynku Starego Miasta przed dewastacją. W dużym stopniu przeszkadzałyby jednak oddziałom straży pożarnej, gdyby wybuchł tam pożar.
Trzy osoby zostały ranne po wybuchu gazu w rozlewni gazu w Ignacowie. Przybyli na miejsce strażacy na miejscu ujawnili jeszcze ładunek wybuchowy. Na miejsce zadysponowano brygadę antyterrorystyczną z Łodzi. Pogotowie ratunkowe odwiozło trzech poszkodowanych pracowników rozlewni do szpitala, a strażacy opanowali wyciek gazu. Do zdarzenia doszło wczoraj w południe. Na szczęście...były to tylko ćwiczenia.
Do czego służą znaki drogowe na drogach wewnętrznych, na przykład osiedlowych? Według odpowiedzi udzielonej piotrkowianinowi przez dyrekcję Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Piotrkowie i popartej stanowiskiem straży miejskiej, nie trzeba ich przestrzegać, gdyż w ogóle nie trzeba ich tam umieszczać. Nie można zatem również nikogo ukarać za niedostosowanie się do znaku stojącego przy takiej drodze. W Piotrkowie sprawa dotyczy wielu uliczek, najczęściej na osiedlach mieszkaniowych, których właścicielami są spółdzielnie.
Stracili cały dobytek, z własnych mieszkań wyszli w samych kapciach - mieszkańcy poszkodowani w pożarze kamienicy przy Wojska Polskiego w Piotrkowie układają swoje życie od nowa. Hotel, lokal zastępczy, na co jeszcze mogą liczyć?
- To zaczęło się ok. 22:40. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Przyjechała straż. Ja spałam, syn też. Usłyszeliśmy walenie w okno. To była córka sąsiadki, która nas obudziła. Wtedy na miejscu była już straż i policja. W tym momencie palił się już dach. Akcja przebiegała bardzo sprawnie. Z kamienicy, która stoi szczytem do naszej, policjanci wywieźli rodzinę, która zauważyła pożar. Zdążyłam tylko złapać futro i buty, nic więcej - opowiada o wydarzeniach zaledwie sprzed kilku dni jedna z poszkodowanych mieszkanek spalonej kamienicy.
62-letni mężczyzna zginął w wyniku pożaru do którego doszło dziś przed godz. 16.00 w budynku jednorodzinnym przy ulicy Dmowskiego 5 w Piotrkowie. Policja ustala przyczyny tego zdarzenia, ale prawdopodobnie doszło do niego w wyniku zaprószenia ognia.
Pięć osób poszkodowanych w pożarze kamienicy przy ul. Wojska Polskiego otrzymało pomoc z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Każdy dostał po 500 zł.
Trzy rodziny, ewakuowane tydzień temu z palącej się kamienicy, tymczasowe schronienie znalazły w hotelu Piocel, a samotna piotrkowianka w domu swoich dzieci. Na koszt miasta otrzymują także obiady w Domu Pomocy Społecznej, a jednej osobie gmina zakupiła również lekarstwa.
Silny szok przeżyła piotrkowianka, kiedy przy ul. Słowackiego spadła jej na plecy ciężka bryła lodu, która oderwała się od kamienicy. Z kobietą był kilkunastoletni syn. Piotrkowiankę zabrało pogotowie, a rodzina zawiadomiła o zdarzeniu straż miejską.
Prawdopodobnie podpalenie było przyczyną pożaru kamienicy przy Wojska Polskiego 23A w Piotrkowie-poinformował nas Maciej Dobrakowski rzecznik prasowy PSP w Piotrkowie. W budynku przebywało pięć osób, które wydostały się z kamienicy jeszcze przed przybyciem straży. Na szczęście nikomu nic się nie stało.