Mieszkańcy osiedla "Wronia" nie mają łatwego życia. Jeszcze kilka miesięcy temu protestowali przeciwko planom wybudowania w okolicy schroniska dla zwierząt. Dziś męczą się, jak sami mówią, ze szczurami, pyłem, smrodem wydobywającymi się
z pobliskiej firmy zajmującej się recyklingiem odpadów.
W 81 rocznicę powstania, najbardziej charakterystyczny zabytek w centrum miasta po wielu latach doczeka się remontu. Rozstrzygnięto przetarg na remont elewacji wieży ciśnień. Jego koszt to ok. 877 tysięcy złotych.
Umowa z wykonawcą zostanie podpisana po sesji 24 kwietnia, bo cena remontu okazała się nieco wyższa niż wcześniej planowano. Radni muszą wyrazić zgodę na tę zmianę w budżecie miasta.
Nie 500 lecz 330 zł brutto miesięcznej podwyżki dla każdego pracownika - takie stanowisko przedstawili wczoraj prezesowi MZK związkowcy podczas spotkania, do którego doszło wczoraj w siedzibie firmy, po wcześniejszych rozmowach w gabinecie prezydenta. Do porozumienia jednak nie doszło.
Po wielu miesiącach dyskusji jest decyzja w sprawie przeniesienia piotrkowskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt.
W sobotę, 19 kwietnia "Dzień otwarty" w Urzędzie Skarbowym w Piotrkowie.
Po trwających ponad 2 godz. rozmowach w prezydenckim gabinecie obie strony sporu trwają przy swoim. Prezes Zbigniew Stankowski nie widzi możliwości spełnienia wszystkich pracowniczych postulatów, związkowcy postulują o 500 zł podwyżki.
We wtorek odbyła się kolejna tura rozmów pomiędzy prezesem Miejskiego Zakładu Komunikacji a związkami zawodowymi. Poprzednie rozmowy nie przyniosły żadnego efektu, dlatego strony spotkały się ponownie.
Pieniądze, komórka i góralskie klapki...to tylko niektóre z przedmiotów, które trafiły do piotrkowskiego Biura Rzeczy Znalezionych. Biuro działa w Urzędzie Miasta w Piotrkowie od kilku miesięcy.
- Absolutnie podzielam roszczenia pracowników, dotyczące faktu, że zarabiają nisko. Niemniej jednak jest program naprawczy w samym zakładzie komunikacyjnym i jest duża szansa wyprostowania i uregulowania sytuacji na rynku komunikacyjnym w mieście. Boję się aby nie zaprzepaścić tego wszystkiego, co do tej pory zostało zrobione - tak odniósł się - na antenie Strefy FM - prezydent Krzysztof Chojniak do sporu zbiorowego w Miejskim Zakładzie Komunikacji .
Jest słabo widoczna zarówno w dzień, jak i o zmierzchu. Zdarza się, że kierowcy jadący od strony Sulejowa gwałtownie hamują i w ostatniej chwili zmieniają pas ruchu. Cudem nie doszło tam jeszcze do wypadku. Mowa o barierce zamykającej pas ruchu ustawionej przy światłach, tuż przy wjeździe do Piotrkowa od strony Sulejowa. Umieszczone na niej światła są prawie niewidoczne.