Trzech kierowców (dwóch z powiatu piotrkowskiego), którzy przekroczyli prędkość w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 kilometrów na godzinę, zatrzymali minionej doby na drogach powiatu bełchatowskiego policjanci. Wszyscy zostali ukarani mandatami i stracili prawa jazdy na 3 miesiące.
Kierowca mazdy, który w terenie zabudowanym pędził 116 km/h, stracił prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
Tak jest przynajmniej w 60 procentach przypadków. Mowa o nowej formule egzaminu teoretycznego na prawo jazdy, z którym od zeszłego roku mierzą się kandydaci na kierowców. Nie lepiej, a nawet gorzej jest z egzaminami praktycznymi. Ale jest nadzieja, że będzie lepiej.
Policjanci z piotrkowskiej drogówki zatrzymali do kontroli pirata drogowego, który przekroczył dozwoloną prędkość o blisko 100 km/h! Jadąc mercedesem drogą krajową numer 1 z prędkością ponad 220 km/h, kierowca popełnił szereg wykroczeń w ruchu drogowym.
Coraz mniej praktycznych egzaminów w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Piotrkowie. Obecnie przeprowadza się około 120 egzaminów dziennie, z czego około 105 na kategorię B. Dla porównania w 2009 roku przeprowadzano ich od 240 do 260.
19 praw jazdy zatrzymali piotrkowscy policjanci w ramach akcji „Zero tolerancji”, która trwa od kwietnia tego roku. Akcja ma na celu ograniczenie niewłaściwych zachowań na drodze. Prawa jazdy są zatrzymywane za rażące złamanie przepisów.
W niedzielę w życie wchodzą nowe przepisy pozwalające na poruszanie się motocyklami do 125 cm sześciennych bez prawa jazdy kategorii A1.
Czy w Radomsku będzie można zdawać egzamin na prawo jazdy? Sprawa nabiera tempa. Ośrodek chce stworzyć Liga Obrony Kraju.
Aby jeździć motorowerem, nie wystarczy już sama karta motorowerowa. Należy przejść szkolenie i zdać egzamin państwowy. Zmiany w prawie jazdy, które weszły w życie w styczniu br., przewidziały bowiem nową kategorię: AM. – Zmiana ta na pewno przełoży się na lepsze kształcenie praktyczne – mówi Michał Franas z piotrkowskiego WORD-u.
Bełchatów chce mieć własny ośrodek egzaminowania kierowców. Chęć jest na tyle duża, że władze powiatu złożyły już w tej sprawie wniosek u marszałka województwa. - Nasze działania są prężne, więc szanse powodzenia inicjatywy oceniamy nawet na 90% - przyznaje Krzysztof Borowski, rzecznik starosty bełchatowskiego.