Bez punktów wrócił z Głogowa Piotrkowianin. W piątkowym meczu Orlen Superligi podopieczni Michała Matyjasika przegrali z tamtejszym Chrobrym 31:35.
Jeszcze na cztery minuty przed końcem spotkania Piotrcovii z Zagłębiem Lubin widmo porażki zaglądało w oczy mistrzyniom Polski. Piotrkowianki nieoczekiwanie zawiesiły faworytkom bardzo wysoko poprzeczkę i dopiero w samej końcówce mecz rozsztrzygnął się na korzyść Miedziowych. Piotrcovia zagrała jednak dużo lepiej niż w poprzednich spotkaniach i pokazała, że jest w stanie powalczyć z każdą drużyną w ORLEN Superlidze.
Skazywany na walkę o utrzymanie w ORLEN Superlidze Piotrkowianin awansował na 6. miejsce w ligowej tabeli. Drużyna Michała Matyjasika wygrała drugie spotkanie z rzędu, pokonując przed własną publicznością Zagłębie Lubin 32:28 (18:13). Kluczem do zwycięstwa okazała się świetna postawa w defensywie.
Michał Matyjasik ostrzegał przed meczem z Zepterem KPR Legionowo, że Piotrkowianina czeka w hali beniaminka ciężki bój. Jego słowa w pełni się potwierdziły, dlatego trzy punkty przywiezione z Legionowa są tak cenne.
Niespodzianki nie było, bo jej być nie mogło. Industria Kielce pewnie pokonała Piotrkowianina 45:26 (23:11) w meczu 6. kolejki ORLEN Superligi. Dla mistrzów Polski wizyta w Piotrkowie Trybunalskim była przystankiem pomiędzy meczami Ligi Mistrzów z Kolstad i PSG.
W czwartkowy wieczór Piotrcovii nie udało się wygrać drugiego domowego spotkania w bieżącym sezonie. Piotrkowianki w meczu 3. kolejki ORLEN Superligi nieoczekiwanie przegrały z MKS URBIS Gniezno 27:30 (12:16). O przegranej zdecydowała słaba gra w obronie oraz duża liczba popełnionych błędów.
Piotrkowianin po niezwykle zaciętym spotkaniu wywalczył dwa punkty w Kwidzynie. Po upływie regulaminowego czasu gry piotrkowianie remisowali z gospodarzami 27:27. W serii rzutów karnych lepiej spisał się zespół Michała Matyjasika. Chociaż wcześniej piotrkowianie rzucali siódemki bardzo słabo (trafili tylko 3 z 7 wykonywanych). Na uwagę zasługuje powrót po kontuzji na ligowe boiska Jana Stolarskiego.
Nie tak miał wyglądać wyjazd szczypiornistek Piotrcovii do Jarosławia. Podopieczne Agaty Cecotki przegrały z tamtejszym JKS-em i wróciły do Piotrkowia bez punktów.
Jeszcze na 18 minut przed końcem spotkania 2. kolejki ORLEN Superligi piłkarze ręczni Piotrkowianina mieli prawo myśleć o sprawieniu niespodzianki. Wygrywali bowiem 24:21 z Azotami Puławy. W tym momencie w piotrkowskim zespole coś się zacięło, co wykorzystali goście. Rzucili siedem bramek z rzędu i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
MKS Piotrcovia oraz Piotrkowianin Piotrków Trybunalski zaprezentowali kibicom swoje składy na nowy sezon ligowych rozgrywek. Z tej okazji zorganizowano "Handballove miasto", czyli wydarzenie, które przyciągnęło fanów piotrkowskiego szczypiorniaka.