Bracia Maciołek, czyli właściciele piotrkowskiej firmy Ares, mieszczącej się po sąsiedzku z nieistniejącą Masarnią Bieniek, wygrali przetarg na zakup nieruchomości po zlikwidowanym przedsiębiorstwie przy ul. Twardosławickiej. Po otwarciu ofert przed Sądem Rejonowym w Piotrkowie, okazało się, że zaproponowali oni trochę ponad 5 mln złotych i była to najwyższa oferta jaka wpłynęła do syndyka masy upadłościowej.
Na 4 mln 13 tysięcy złotych oszacował wartość nieruchomości budynków i działek przy ul. Twardosławickiej w Piotrkowie. Wcześniej przez wiele lat mieściła się tam Masania Bieniek.
Pracownicy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Piotrkowie "odcinają się" od zarzutów, które padły w programie "Sprawa dla reportera". Osoba, od której wynajmują budynek przy ul. Kostromskiej nie jest właścicielem likwidowanej masarni, która ma długi także wobec rolników.
Jedna z piotrkowskich masarni, właściciel czterech sklepów na terenie miasta, od dłuższego czasu sprzedaje mięso, choć w swoich lokalach nie posiada dostępu do bieżącej wody. Sanepid nałożył na właściciela mandaty i zakazał handlu. Ponieważ przedsiębiorca nadal prowadzi sprzedaż mięsa, sprawa trafiła do sądu.
Od połowy lutego 2018 do grona najemców Centrum Handlowego Echo w Al. Sikorskiego 13/17 w Piotrkowie Trybunalskim dołączyła znana w regionie firma PPHU MAS-POL Sp. J. prowadząca działalność pod nazwą Masarnia Majków. Nowo otwarty sklep o powierzchni około 67 mkw jest flagowym i najnowszym punktem sieci.
Spłonęła część dachu jednego z pomieszczeń masarni w Rakowie. Strażacy walczyli z żywiołem kilka godzin. Udało się uratować mienie wartości około 200 tysięcy.