Gmina Rozprza wspiera rolników w zakresie wypełniania wniosków o dopłaty unijne do gospodarstw rolnych.
W domu nie ma ogrzewania, nie ma też wody. Na co dzień mieszka w nieludzkich warunkach w Rozprzy. Starsza kobieta nie chciała, a może nie mogła liczyć na niczyją pomoc. Znaleziono ją we własnych odchodach ze złamaną nogą. Zaniedbana, zziębnięta i wycieńczona czekała na pomoc kilka dni.
Ponad 60 mieszkańców domu seniora brawami zareagowało na deklarację, którą w imieniu prezydenta miasta złożył jego pełnomocnik ds. zdrowia i opieki społecznej Marek Krawczyński. - Łącznik między dwoma blokami będziemy zamykać dopiero o godz. 20 - obiecał seniorom Krawczyński.
Deklaracje, że będzie lepiej i będzie pomoc, to na razie wszystko, na co mogą liczyć mieszkańcy Domu Seniora należącego do Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Na początek dobre i tyle...
Miało być ozdobą piotrkowskiej Resursy Rzemieślniczej. Od lat jest jednak „schowane” przed oczami ciekawskich. Jego odsłonięcie było jednym z największych, jeśli nie największym, świętem w dziejach Piotrkowa. W latach PRL-u ówczesna władza pozbawiła je... tożsamości.
Przed radiowym mikrofonem stanęli 53 lata wcześniej, nim w Piotrkowie powstała lokalna rozgłośnia. Byli pierwszymi piotrkowianami grającymi na żywo koncert, który mogła usłyszeć cała centralna Polska. Ich wizyta w Polskim Radiu trwała niespełna godzinę...
Zdezorientowani, zrozpaczeni, z po czuciem, że ich oszukano, ze strachem, że zostali pozostawieni sami sobie. Za ponad stu mieszkańców dwóch bloków, należących do Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, nazwanych Domem Seniora, nikt nie chce wziąć odpowiedzialności.
Na pomysł ożywienia Starego Miasta wpadli przy piwie. W listopadzie. W grudniu zorganizowali wigilię dla piotrkowian, a w styczniu odebrali nagrodę od prezydenta. Co jeszcze wymyślą i czym jest Stowarzyszenie Loża Kulturalna Starego Miasta?
Można ich spotkać w pobliskich lasach lub starych opuszczonych budynkach. Wyglądają jak żołnierze słynnej amerykańskiej piechoty morskiej Marines, a każdy z nich ma replikę prawdziwej amerykańskiej broni. O kim mowa? O piotrkowskiej grupie airsoftowej Polish Marine Corps.
Liczba ludności gminy Rozprza systematycznie się zwiększa i na koniec 2008 roku wyniosła 12.197 osób, o 19 więcej w stosunku do roku poprzedniego. Jest to największy wzrost od 10 lat. - Ten fakt nas bardzo cieszy, bo to oznacza, że gmina Rozprza jest atrakcyjna dla nowych mieszkańców. Zwiększenie jej liczebności wynika przede wszystkim z rozwoju budownictwa indywidualnego i osiedlania się mieszkańców spoza jej terenu - mówi wójt gminy Rozprza Ryszard Witek.